patosem w wersy powiało

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

patosem w wersy powiało

#1 Post autor: Podróżniczka » 30 lip 2015, 20:33

gdy ciebie po latach ujrzałam
serce bić mocniej zaczęło
stałaś się taka wysoka
dostojna i przestrzenna

niemal ciebie nie poznałam
gdyby nie znak szczególny
z prezentu zachowany
wzrok z siłą przyciągający
i twoja stara duma z pozycji
jaką piastujesz

a przecież tyle bólu przeszłaś
i tyle śmierci przeżywałaś

a dzisiaj niczym feniks
z prawdziwych popiołów
powstałaś i patrzysz
z góry dostojnie






Warszawo
Ostatnio zmieniony 30 lip 2015, 22:24 przez Podróżniczka, łącznie zmieniany 1 raz.

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: patosem w wersy powiało

#2 Post autor: AS... » 30 lip 2015, 20:57

jestem rodowitym krakowianinem, więc na mnie nie licz :)
:rosa:

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: patosem w wersy powiało

#3 Post autor: Podróżniczka » 30 lip 2015, 21:03

hahaha :vino:

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: patosem w wersy powiało

#4 Post autor: Patka » 30 lip 2015, 21:08

Rzeczywiście - patos wielki. Nic dobrego w tym wierszu nie widzę.
patrzysz
się z góry dostojnie
bez "się".

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: patosem w wersy powiało

#5 Post autor: tabakiera » 30 lip 2015, 21:26

Patos i rymy gramatyczne, brak jakiejkolwiek rytmizacji.
Powtórzone "ciebie".
Podana kawa na ławę.
Wybacz.

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: patosem w wersy powiało

#6 Post autor: Podróżniczka » 30 lip 2015, 22:22

Patko, się zlikwidowałam.
Tabakiera, ciebie zmieniłam na tekst pochylony.
Przyznaję, że patos w tym wierszu był celowy. Nie mogłam się oprzeć. To są moje autentyczne doznania z przed paru dni przy wjeździe do Warszawy. Chciałam się nimi po prostu na gorąco podzielić.
Pozdrowienia

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: patosem w wersy powiało

#7 Post autor: coobus » 31 lip 2015, 23:20

Podróżniczka pisze: a przecież tyle bólu przeszłaś
i tyle śmierci przeżywałaś
niezależnie od patosu, za te słowa Ci dziękuję. W imieniu tych, co patrzyli, jak zmartwychwstawała :kwiat:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: patosem w wersy powiało

#8 Post autor: Podróżniczka » 01 sie 2015, 10:09

Coobus, dziękuję za przeczytanie wiersza :) :rosa:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: patosem w wersy powiało

#9 Post autor: Sede Vacante » 01 sie 2015, 17:56

Oj, czytam i gubię rytm wiersza, z wersu na wers. I jakbym się nie starał czytać płynnie, zgrzyta i zgrzyta.
Jakoś nie równo, jakoś poszarpane te wersy, chaos...

Co do klimatu, rzeczywiście, jak ktoś zauważył, patos i więcej patosu.

Przykro mi, ale nie będę fanem tego wiersza.

Proponuję poprawić rytmikę, żeby nastąpiła płynność w czytaniu. Do tego, więcej radości i dumy, ale bez takiego "kazania z ambony" - z całym szacunkiem.
Proszę odciążyć ten wiersz od tej wielkiej, niemalże politycznej powagi, a będzie o wiele lepiej.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: patosem w wersy powiało

#10 Post autor: Podróżniczka » 01 sie 2015, 19:05

:) ależ Sede, ja już w tytule patos celowo zaznaczyłam, aby nie było zdziwienia, bowiem we mnie zrobiło się przy pisaniu staro-sentymentalno-melancholijnie i tak już zostawiłam ;) Teraz ten wiersz mógłby pójść spokojnie do szuflady :smoker: :)
Podróżniczka pisze:Patko, się zlikwidowałam.
Tabakiera, ciebie zmieniłam na tekst pochylony.
Przyznaję, że patos w tym wierszu był celowy. Nie mogłam się oprzeć. To są moje autentyczne doznania z przed paru dni przy wjeździe do Warszawy. Chciałam się nimi po prostu na gorąco podzielić.
Pozdrowienia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”