nie czyta mnie nikt
nawet mucha
nuda to moje imię
a drzwiami wpełza strach
wiszę na żyrandolu
głową w dół
a na ścianie są grzyby
zielone k__ mać
jestem jak stara twierdza
nie zdobył mnie jeszcze nikt
Bóg nawet nie próbował
a Szatan nie miał szans
nadchodzą trudne czasy
ja za to idę spać
a za żaluzjami
spaliną wita świat
czarnymi okruchami
nasycę się do krwi
ból już się mnie nie ima
chyba wyjątek
sny...
były już trupy w szafie
to teraz wampir w zupie
napełni żyły życiem
ciepłem cieknącej krwi
słońce w nowiu
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: słońce w nowiu
Jest w tym wierszu to coś, co zatrzymuje. Tytuł można dopasować ściśle lub luźno, i to pole interpretacji jest zaletą. I wtedy wisząc na żyrandolu, głową w dół, nikogo nie zaskoczysz, nie przerazisz. Co najwyżej zaciekawisz. Tak jak mnie 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein