zanieśli cię synku w drewnianym pudełku
bez kołysanki i wesołych pogaduszek
nikt nie zmuszał byś oczka zamknął
zaniosło cię synku czterech silnych mężczyzn
z twarzami jak kamienie bacznie krocząc przed siebie
tyle słów nieporządku świata
mówiłeś - życie to świst kółek deskorolki
piłka w siatce bramki
zanieśli cię synku w dniu urodzin
tort bez świeczek i zakończona historia
siedzę przy tobie i nie wiem jak powinno być
***
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: ***
Bardzo smutny, przejmujący wiersz. Tutaj aż trudno jest napisać coś krytycznego. Ale to o czymś mówi. Bo wierszy o śmierci bliskich, o wszelakich tragediach jest masa. I wydaje się, że się nie powinno komentowac wtedy "in minus" - bo tragedii się nie krytykuje.
A jednak. Jest tyle wierszydeł zahaczających o naprawdę smutne tematy, jak choćby ten, ale napisanych tak dennie, że aż głupio człowiekowi, że nim nie wstrząsają.
Przypominam sobie kilka takich wierszydeł, jak jakaś Pani pisała o swych dzieciach, że im tam źle i w ogóle. Ale koszmarnie to pisała i nijak nie mogłem się nad ich losem ulitować.
A tu, od razu chce się autentycznie płakać. Tu nie ma banału, tu czuję realną rozpacz. Niemalże idę w kondukcie żałobnym. To nie wiersz o tragedii, ale tragedia opisana słowem poety.
Taki przykład prostej mowy ojca do synka, którego już nie ma na tym świecie. Ale tak przejmująco napisany ten wiersz, że łamie człowieka.
Brawo.
A jednak. Jest tyle wierszydeł zahaczających o naprawdę smutne tematy, jak choćby ten, ale napisanych tak dennie, że aż głupio człowiekowi, że nim nie wstrząsają.
Przypominam sobie kilka takich wierszydeł, jak jakaś Pani pisała o swych dzieciach, że im tam źle i w ogóle. Ale koszmarnie to pisała i nijak nie mogłem się nad ich losem ulitować.
A tu, od razu chce się autentycznie płakać. Tu nie ma banału, tu czuję realną rozpacz. Niemalże idę w kondukcie żałobnym. To nie wiersz o tragedii, ale tragedia opisana słowem poety.
Taki przykład prostej mowy ojca do synka, którego już nie ma na tym świecie. Ale tak przejmująco napisany ten wiersz, że łamie człowieka.
Brawo.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ***
Oj Damian, kiedyś pęknie mi serce. Ale nie żałowałabym. Pisz mi tak dalej. Uwielbiam w takim stylu. Ale już wiesz.
Przytulam wiersz. Pozdrawiam.
Przytulam wiersz. Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"