krnąbrnę

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

krnąbrnę

#1 Post autor: Alga » 02 wrz 2015, 22:48

najwyższy jest czas.
potem długo nic i cztery skręty.
co wina, to wino,
co chwila, to minąć.

uwieram przepełniona cudzym oczekiwaniem
reszty z wiem-przeżyłam-doradzam.

a najniższy guzik jest zawsze pod podłogą,
najkrótsza kiecka woła o kalendarz,
najlepsze trucizny dają bez pytań o licencję na umiar.
na umarł i czy w butach
na stole będę dzisiaj tańczyć?
nie, proszę pana, ja wolę na pianinie.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: krnąbrnę

#2 Post autor: Alek Osiński » 04 wrz 2015, 15:12

Fajne. Peelkę najwyraźniej coś uwiera (pewnie normalność) i kapryśna natura
nie może się z tym pogodzić i co widać zaczyna chyba zwyciężać.
W końcu uznanie, że pianino jest dobrym miejscem na taniec
rokuje bardzo dobrze...;)

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: krnąbrnę

#3 Post autor: Mirek » 04 wrz 2015, 17:06

Alga pisze:uwieram przepełniona cudzym oczekiwaniem
reszty z wiem-przeżyłam-doradzam.
hm ... sie kojarzy z sakramentalnym "za moich czasów" ... ino że czasy inne
Alga pisze:nie, proszę pana, ja wolę na pianinie.
też bym wolał :vino:

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: krnąbrnę

#4 Post autor: Alga » 06 wrz 2015, 13:53

Alku - dzięki za interpretację i pozytywne rokowania.

Pozdrawiam ;)

Dodano -- 06 wrz 2015, 11:55 --

Mirku - dziękuję za skojarzenia i akt dobrej woli przy czytaniu ;)

Pozdrawiam ;)
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: krnąbrnę

#5 Post autor: alchemik » 06 wrz 2015, 17:10

Interesujący tytuł stworzyłaś, przekształcając w ten sposób słowo krnąbrna.

I nie jest to krnąbrnieję, a raczej brnę w krnąbrność, co bardzo ciekawie implikuje, że rzecz nie jest nowa i już trwa od jakiegoś czasu.

To odpowiedź na oczekiwania i naciski zewnętrznego świata, tego co wie, doradza, bo przeżyty.
A ty w buncie nie chcesz być przeżuta i wypluta.

Zupełnie naturalna reakcja o ile nie jest tylko częścią życia, a nie życiem samym w sobie.


Krnąbrność nie jest jakąś szczególną wadą. Ja po części zaliczyłbym ją nawet do pozytywów, jako że wskazuje na indywidualizm i nie poddawanie się hipnotycznym naciskom tłumów.

Świetnie używasz słów kalamburów.

uwieram od umieram

co wina, to wino
co chwila, to minąć


Ale mam nadzieje, że ten wiersz nie jest tam jakimś programowym.
Myślę, że to taki krzyk prosto w nos. W końcu krnąbrniesz.

:vino:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: krnąbrnę

#6 Post autor: Alga » 07 wrz 2015, 6:32

Alchemiku - cieszę się, że jesteś tematycznie i formastycznie na tak ;)
Krnąbrność, okazjonalne brykanie, słów toczenie - jestem za.

Z wielką przyjemnością i ciekawością czytam Twoje komentarze.
I strasznie mnie ciekawi, który wiersz mi zjedziesz od A do Z. ;)
Takie zwichrowanie, przewrotność.

A poważnie, dziękuję, że mnie czytasz i miłego poniedziałku. :kofe:
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”