WYSZEPTANIE

[coobus]

o tym, właśnie o tym, chcę wyszeptać nieskładność zakręconych
myśli, enigmatyczność małej nitki wypętlającej się z chaosu.
o nocy, co jak ciemny pokój...

o duszy naelektryzowanej i białym pyłku, który na niej osiadł;
głodnych sercach i sytych kromkach zadrukowanego papieru;
sile oczekiwań, toczących się w dół po równi podpieranej nadzieją;
śladach stwardniałych stóp i gościnnej wrażliwości nabrzeżnego
piasku; fali, która to wszystko zmywa. o nocy, co jak ciemny pokój...

o syrenim głosie latarń, wabiących iluzją światła; skałach spiskujących
poza ich zasięgiem; śladach wczorajszych stóp, do których wątłe palce
latarń nie mają już dostępu. o tym, co już za, i o tym, co jeszcze przed,
czekaniu wielkim i płomyczku małym, kołysance wszystkich kołysanek,
nie poznanej jeszcze i znajomej zarazem, o porannym pianiu kura
z pogranicza snu i jawy. o nocy, co jak ciemny pokój...

wiem, to już było. ta noc wpycha się tu jak natrętny nietoperz, wierna
belce zawieszonej we wszechświecie. zaczepiona spiralą czasoprzestrzeni,
rozmyciem podświetlonych zmarszczek na deszczowych twarzach okien.

wyszeptaniem...

[Ewa Włodek]

och, Coob, nie bardzo wiem, co powiedzieć, bo dla mnie cząstki: pierwsza i ostatnia wystarczyłyby za całość, jest kwintesencją...

z mnóstwem serdecznego...
Ewa

[coobus]

A więc raczej przegadany, napompowany powietrzem zamiast treści. Pewnie masz rację, Ewo. Dla mnie cenna uwaga. To przykład moich twórczych eksperymentów i wprawdzie gdzieś tam zauważony i zaprezentowany w antologii pokonkursowej, ale ja sam mam różne odczucia. Zresztą... rozmawialiśmy kiedyś o tego typu trendach, jeśli pamiętasz, i o moim na ich temat zdaniu. Każda opinia jest cenna, Twoja zawsze, Ewo. I tak to odbieram. Z pozdrowieniem

[Bożena]

to tzw. proza poetycka albo proezja- spotkałam się z taką nazwą- oczywiście potocznie-portalową

pięknie wyszeptanie- przewija się ten ciemny pokój- dla mnie jak symboliczne znaczenie strachu i obawy co przyniesie noc/dzień-

rozmyciem podświetlonych zmarszczek na deszczowych twarzach okien.

- jakie piękne- za całość

[eka]

o nocy, co jak ciemny pokój...

Wiesz, ta epifora zatrważa. Świetnie użyta, wielofunkcyjna.
Czas gorzkich godów z pewną panią, co na pewno przyjdzie. I szept zrozumienia... życia.
Piękny w obrazowaniu i w spokoju rytmu - wiersz.

[anastazja]

rozmyciem podświetlonych zmarszczek na deszczowych twarzach okien.

najbardziej. Ale i całość ( taka Twoja ) dla mnie nieprzegadana. Snujesz tęsknotę,( choć nie wiem za czym) Coby. Pozdrawiam.

[Henryk VIII]

Witaj,
iluzoryczne i metafizyczne obrazy - oto zaleta wiersza. Piszesz:" o duszy naelektryzowanej i białym pyłku, który na niej osiadł;
głodnych sercach i sytych kromkach zadrukowanego papieru;"
Wiersz wartościowy, cenny - chce się do niego powracać. A to czytelnika cieszy
p.s.
Szeptem Ci powiem, że od dłuższego czasu bardzo brakuje ikonki tego artystycznego Coobusa ze złożonymi dłońmi; on był częścią i forum i nas - pomyśl, czy nie warto przywrócić go, albowiem tutaj, na Ósmym, wszak inny świat, inne prawidła panują niż w życiu zwyczajnym czy oficjalnie poetyckim - nie rozumiem dlaczego ująłeś nam magii na rzecz braku; jakowejś nieobecności...
Pozdrawiam z sympatią
H8

[coobus]

Za ciepłe przyjęcie wiersza dziękuję.
Wysłuchałem Twojego szeptu, królu. Awatar zniknął w czasie niedawnej awarii na portalu, po prostu go wcięło. Naszykowałem teraz nowy, ale nie odnalazłem tego, o którym wspominasz. Nie wiem, czy go odnajdę. Jeśli się uda, powróci, zobaczymy. Królewskie słowo jest przecież rozkazem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich

[em_]

Z wyczuciem, płynnie, pięknie
- kromki zadrukowanego papieru - świetne

[Lucile]

Cooby,

czytając wiersze współczesnych poetów,
na palcach jednej ręki mogę policzyć tych,
którzy tworzą dobre wiersze o miłości.
Ty do nich należysz!
Co miesiąc oczekuję kolejnej kartki
z kalendarza, smakując i rozkoszując się
obrazem i słowem.
Nie pozostawiam tam komentarza, bowiem
każde słowo, jakie bym napisała,
byłoby... miałkie.
Masz we mnie wierną czytelniczkę.

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego, słonecznego weekendu
Lu cile