z miłości do chaosu
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
z miłości do chaosu
II wersja - /wiersz odleżał/ poprawiona- wykorzystałam sugestię Leszka
z miłości do chaosu
skąd się wziąłeś
pędzisz z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wahań
przesypującym piaskiem twarz
stwardniała
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz ciężaru przepłakań
wypełniając los ludzkimi szczątkami
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
jak krople wody wsiąkasz w glebę
a ja mogę tylko iść w kierunku złotego środka
mając nadzieję na właściwy wybór
czas pokaże
z miłości do chaosu wersjapierwotna
skąd się wziąłeś
tak bezlitośnie mijający
z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań
przesypującym piaskiem poorana twarz
stwardniała
a ty nie znasz litości
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz lat i ciężaru przepłakań
wypełniając czarne dziury ludzkimi szczątkami
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
z lewa do prawa lecz zawsze w dół
jak krople wody wsiąkasz w glebę
gdybyś umiał mówić usłyszałabym
czas pokaże
z miłości do chaosu
skąd się wziąłeś
pędzisz z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wahań
przesypującym piaskiem twarz
stwardniała
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz ciężaru przepłakań
wypełniając los ludzkimi szczątkami
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
jak krople wody wsiąkasz w glebę
a ja mogę tylko iść w kierunku złotego środka
mając nadzieję na właściwy wybór
czas pokaże
z miłości do chaosu wersjapierwotna
skąd się wziąłeś
tak bezlitośnie mijający
z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań
przesypującym piaskiem poorana twarz
stwardniała
a ty nie znasz litości
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz lat i ciężaru przepłakań
wypełniając czarne dziury ludzkimi szczątkami
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
z lewa do prawa lecz zawsze w dół
jak krople wody wsiąkasz w glebę
gdybyś umiał mówić usłyszałabym
czas pokaże
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2015, 13:00 przez Bożena, łącznie zmieniany 2 razy.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: z miłości do chaosu
Witaj Bożenko,
rozmowa, a raczej monolog z czasem. Temat stary - jak świat - jednak zamknięty w Twoim wierszu brzmi świeżo, aczkolwiek z nutą nostalgii i chyba... oskarżenia.
Nie ma tu, dla mnie, całkowitego pogodzenia się z konsekwencjami jego "działań"
"Kazały" zatrzymać się i pomyśleć na treściami poruszonymi przez Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam
Lucile
rozmowa, a raczej monolog z czasem. Temat stary - jak świat - jednak zamknięty w Twoim wierszu brzmi świeżo, aczkolwiek z nutą nostalgii i chyba... oskarżenia.
Nie ma tu, dla mnie, całkowitego pogodzenia się z konsekwencjami jego "działań"
Bożena pisze:bezlitośnie mijający
Przepraszam, że tak wyrwałam z kontekstu te wersy, ale przede wszystkim one rzuciły mi się w oczy.Bożena pisze: stroną
spustynniałą od wiatru i wahań
przesypującym piaskiem poorana twarz
stwardniała
a ty nie znasz litości
"Kazały" zatrzymać się i pomyśleć na treściami poruszonymi przez Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam

Lucile
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: z miłości do chaosu
Nie. Za dużo oczywistości. Poniżej pokazuję, co mi sie podoba na zielono i co się nie podoba na fioletowo.
skąd się wziąłeś
tak bezlitośnie mijający
z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań
przesypującym piaskiem poorana twarz
stwardniała
a ty nie znasz litości
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz lat i ciężaru przepłakań
wypełniając czarne dziury ludzkimi szczątkami - może: pustki?
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
z lewa do prawa lecz zawsze w dół
jak krople wody wsiąkasz w glebę
gdybyś mógł mówić usłyszałabym - może: gdybyś powiedział usłyszałabym
czas pokaże
skąd się wziąłeś
tak bezlitośnie mijający
z przed do po
horyzont otwierając każdego dnia
inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań
przesypującym piaskiem poorana twarz
stwardniała
a ty nie znasz litości
znaczysz ślad nieuporządkowaniem
zawierając pakt z diabłem
nie czujesz lat i ciężaru przepłakań
wypełniając czarne dziury ludzkimi szczątkami - może: pustki?
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
z lewa do prawa lecz zawsze w dół
jak krople wody wsiąkasz w glebę
gdybyś mógł mówić usłyszałabym - może: gdybyś powiedział usłyszałabym
czas pokaże
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: z miłości do chaosu
te wersy bardzo...Bożena pisze:może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
z lewa do prawa lecz zawsze w dół
Z pozdrowieniami

- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: z miłości do chaosu
- Lucile- kto się z tym czasem nie zmierzył czasem- a on nic sobie z tego nie robi- pozdrawiamLucile pisze:rozmowa, a raczej monolog z czasem. Temat stary - jak świat - jednak zamknięty w Twoim wierszu brzmi świeżo, aczkolwiek z nutą nostalgii i chyba... oskarżenia.
Nie ma tu, dla mnie, całkowitego pogodzenia się z konsekwencjami jego "działań"

Leszku- odsączyłeś- i wiesz podoba mi się- a ponieważ ja wiersze piszę 10 minut i wstawiam - to liczę na taki przesiew- więc pójdzie do korekty- dziękuję

podróżniczko jeśli coś się spodobało to mnie cieszy- serdeczności ślę

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: z miłości do chaosu
- najbardziej mi się... BożenkoBożena pisze:może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: z miłości do chaosu
Witaj droga Bożeno,
tekstem swym przywołujesz nie tylko refleksje dotyczące prawideł czasu, ale równolegle symbolikę cyrografu, a co za tym idzie postać Mefistofelesa. Piszesz:" inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań " - przepięknie - TU TKWI TA OCZEKIWANA WISIENKA NA TORCIE
Ukłony
H8
tekstem swym przywołujesz nie tylko refleksje dotyczące prawideł czasu, ale równolegle symbolikę cyrografu, a co za tym idzie postać Mefistofelesa. Piszesz:" inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań " - przepięknie - TU TKWI TA OCZEKIWANA WISIENKA NA TORCIE


Ukłony
H8
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: z miłości do chaosu
- An- miło cię widzieć- jeśli coś się podoba to mnie raduje- pozdrawiamanastazja pisze:Bożena pisze:
może jesteś złudzeniem i wcale nie płyniesz
- najbardziej mi się... Bożenko
_________________

- Henryku- jak podziękować za takie słowa-Henryk VIII pisze:Piszesz:" inną stroną
spustynniałą od wiatru i wahań " - przepięknie - TU TKWI TA OCZEKIWANA WISIENKA NA TORCIE

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: z miłości do chaosu
Bardzo pięknie dziękuje, Bożenko, za pąsowe buziaczki - a na Twe pytanie odpowiadam: KOLEJNYM DOBRYM TEKSTEM, na który z sympatią, oraz poetycką ciekawością
czekam

czekam


-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: z miłości do chaosu
zastanawia mnie ten flirt czasu i chaosu
jak to się stało ze się tak splątały w Twoim wierszu
mnie najbardziej urzeka tytuł
jestem nim oczarowana
tyle dobra i zła dzieje się z miłości do chaosu
nie mniej dobra i zła niż się dzieje z miłości do porządku

jak to się stało ze się tak splątały w Twoim wierszu
mnie najbardziej urzeka tytuł
jestem nim oczarowana
tyle dobra i zła dzieje się z miłości do chaosu
nie mniej dobra i zła niż się dzieje z miłości do porządku
