Falowane znaki zapytania
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Falowane znaki zapytania
Już mi nie zależy.
Już nie noszę szminki w kieszeni
na wypadek, że Cię spotkam.
Włosów też już nie czeszę
w falowane znaki zapytania
i nie zwalniam przed zakrętem
z obawy przed zderzeniem.
Czas jest zawsze łaskawy, zmywa mi rumieńce
z twarzy, zostawia cienką bladą chustę, którą
mogę zakryć policzki, gdy będzie zimno.
I tylko czasami, kiedy wycinam krótkie włókna
z mięśnia, który bije raz na sekundę,
myślę, co by było gdyby
pozwolić mu zabić
częściej.
Już nie noszę szminki w kieszeni
na wypadek, że Cię spotkam.
Włosów też już nie czeszę
w falowane znaki zapytania
i nie zwalniam przed zakrętem
z obawy przed zderzeniem.
Czas jest zawsze łaskawy, zmywa mi rumieńce
z twarzy, zostawia cienką bladą chustę, którą
mogę zakryć policzki, gdy będzie zimno.
I tylko czasami, kiedy wycinam krótkie włókna
z mięśnia, który bije raz na sekundę,
myślę, co by było gdyby
pozwolić mu zabić
częściej.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Falowane znaki zapytania
skarga delikatna i nienachalna,Ratana pisze:Włosów też już nie czeszę
w falowane znaki zapytania
ładne

to zabijanie - wieloznaczne, do zastanowieniaRatana pisze:kiedy wycinam krótkie włókna
z mięśnia, który bije raz na sekundę,
myślę, co by było gdyby
pozwolić mu zabić
częściej.

Ratano, z przyjemnością poczytałam

Pozdrawiam
Lucile
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: Falowane znaki zapytania
Ratano, czekam na Twoje wiersze z niecierpliwą ciekawością i czytam je zawsze z wielkim zainteresowaniem. Bardzo podoba mi się Twój styl pisania i treść, którą w nich przekazujesz, dziękuję
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Falowane znaki zapytania
Cześć, Ratana.
Zawsze lubię Cię czytać.
Dobry tytuł uwewnętrzniony wierszem.
Serce zabija.
Metaforycznie to oczywiste i nie.
Fizycznie oczywiście też.
Bo te durne włókna męczą się i pękają.
Wiesz, noszenie szminki w kieszeni, nie jest takie groźne.
Niektóre noszą nóż.
ALBO GAZ.
Żartowałem.
Ratana, przecież ty o czasie mierzonym rytmem serca.
A przede wszystkim o bardzo brzydkim nieliczeniem się z życiem.
To przed zakrętem dotyczy nie tylko peelki. Chyba że w drzewo.
A jak nie w drzewo, to głęboki pocałunek, Ratano.
O co pytasz włosami? Pytam, bo mam, mogę nimi falować, wystawiać na wiatr porywający je z ramion i też pytać, póki co.
Tylko o co?
Serce zabija raz, na kiedy mu się chce, w zależności od okoliczności i zawartych miłości.
Zawieranie miłości wobec świadków, jest jej zgubą.
Zabijanie częściej, jaka cudna, przekorna metafora dla serca.
Powtarzam się, ale bardzo mnie to ujęło i ma dla mnie wiele znaczeń. Obecnie osobistych.
Świadome używanie serca do zagłady powinno być objęte Konwencją Genewską.
Ratana.
Mógłbym tak dalej.
A kiedy tak mogę, to znaczy, że wiersz jest dobry.

Zawsze lubię Cię czytać.
Dobry tytuł uwewnętrzniony wierszem.
Serce zabija.
Metaforycznie to oczywiste i nie.
Fizycznie oczywiście też.
Bo te durne włókna męczą się i pękają.
Wiesz, noszenie szminki w kieszeni, nie jest takie groźne.
Niektóre noszą nóż.
ALBO GAZ.
Żartowałem.
Ratana, przecież ty o czasie mierzonym rytmem serca.
A przede wszystkim o bardzo brzydkim nieliczeniem się z życiem.
To przed zakrętem dotyczy nie tylko peelki. Chyba że w drzewo.
A jak nie w drzewo, to głęboki pocałunek, Ratano.
O co pytasz włosami? Pytam, bo mam, mogę nimi falować, wystawiać na wiatr porywający je z ramion i też pytać, póki co.
Tylko o co?
Serce zabija raz, na kiedy mu się chce, w zależności od okoliczności i zawartych miłości.
Zawieranie miłości wobec świadków, jest jej zgubą.
Zabijanie częściej, jaka cudna, przekorna metafora dla serca.
Powtarzam się, ale bardzo mnie to ujęło i ma dla mnie wiele znaczeń. Obecnie osobistych.
Świadome używanie serca do zagłady powinno być objęte Konwencją Genewską.
Ratana.
Mógłbym tak dalej.
A kiedy tak mogę, to znaczy, że wiersz jest dobry.

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: Falowane znaki zapytania
Na tak. Zwłaszcza wielowarstwowa puenta.
Dla mnie jednak pierwszy wers jest zbędny - zbyt wprost, zbyt oczywisty. Wykłada przekaz całego wiersza. A rozpoczęty od drugiej, zaciekawia.
A w wersie "na wypadek, że..." proponuję na wypadek spotkania/ na wypadek, gdybym Cię spotkała.
Pomarudziłam, ale zdecydowanie pozytywnie
Pozdrawiam
Dla mnie jednak pierwszy wers jest zbędny - zbyt wprost, zbyt oczywisty. Wykłada przekaz całego wiersza. A rozpoczęty od drugiej, zaciekawia.
A w wersie "na wypadek, że..." proponuję na wypadek spotkania/ na wypadek, gdybym Cię spotkała.
Pomarudziłam, ale zdecydowanie pozytywnie

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Falowane znaki zapytania
Co do pierwszego wersu, to całkowicie zgadzam się z Algą.
Po co, od razu wykładać kawę na ławę?
Niech wiersz i jego metafory mówią same za siebie.
Po co, od razu wykładać kawę na ławę?
Niech wiersz i jego metafory mówią same za siebie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Falowane znaki zapytania
Za Algą - przemyśl to. Wiersz wart tego. Ładnie 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Re: Falowane znaki zapytania
Dopiero teraz odczytałam Wasze komentarze, za wszystkie pięknie dziękuję
Zgadzam się co do pierwszego wersu, jest zbędny i zbyt wprost. Staram się nie pisać wierszy pod wpływem emocji, ale ten początek właśnie (niestety?) emocjami był wzbudzony. Bo to miało być kategoryczne, nieodwracalne, ucięte i miało być wiadomo od początku, że już jej nie zależy. Ale dla dobra wiersza może go usunę...
Alchemiku, włosami pytam o to, czy warto i czy w ogóle jest o co pytać... I nie w drzewo, więc czekam na pocałunek

Zgadzam się co do pierwszego wersu, jest zbędny i zbyt wprost. Staram się nie pisać wierszy pod wpływem emocji, ale ten początek właśnie (niestety?) emocjami był wzbudzony. Bo to miało być kategoryczne, nieodwracalne, ucięte i miało być wiadomo od początku, że już jej nie zależy. Ale dla dobra wiersza może go usunę...
Alchemiku, włosami pytam o to, czy warto i czy w ogóle jest o co pytać... I nie w drzewo, więc czekam na pocałunek

Re: Falowane znaki zapytania
Ratano - wiersz jest piękny, wyrzuciłabym tylko ''Już mi nie zależy'', bo to oczywiste...i pisz emocjami, robisz to świetnie.
Pozdrawiam serdecznie. elka.
Pozdrawiam serdecznie. elka.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Falowane znaki zapytania
W pierwszej zwrotce chyba jednak nadmiar nie, także tytuł jest nieco dziwny, mam wrażenie, że nie bardzo przystaje do wiersza. Na końcu chyba raczej zabijać, bo z zabić wychodzi zagmatwanie gramatyczne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.