ukruszywość

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

ukruszywość

#1 Post autor: Alga » 12 paź 2015, 15:42

powiedz mi jak się łapie czas w zaciśnięte pięści
chucha na podobieństwo drugiego człowieka
i tym podobnych bredni

oglądasz moje ponowne narodziny
w pąkach warg
mgłą zasłanych oczach
zdobycznie się cieszysz
choć talizman niewzruszeń
nosiłeś jak tarczę póki nie odpadła
wygodna wiara
w brak drugiego odbicia

nieporadny bez lustra w źrenicach


wersja 2.0


powiedz mi jak się łapie czas w zaciśnięte pięści
chucha na podobieństwo drugiego człowieka


oglądasz moje kolejne narodziny
w pąkach warg
zasłanych mgłą oczach
całkiem jak zdobywca
choć talizman niewzruszeń
nosiłeś jak tarczę póki nie odpadła
wygodna wiara
w brak drugiego odbicia

nieporadny bez lustra w źrenicach
Ostatnio zmieniony 13 paź 2015, 22:18 przez Alga, łącznie zmieniany 1 raz.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ukruszywość

#2 Post autor: eka » 12 paź 2015, 20:49

Ukruszywość - trochę jak fałszywość (3. wers), ale mam wrażenie, że piszesz i o łapaniu okruchów i kruszeniu się uczucia. Peelka stara się zrozumieć talizman niewzruszeńtego, który po czasie odejścia, skruszony b r a k i e m swej siły powraca.
Ona o wartości wpisanej w miłość wie (ponowne narodziny), ale przysłówek zdobycznie świadczy o tym, że bólu nie okazywała, wręcz przeciwnie.
Jakie to ważne - móc się przejrzeć w oczach drugiego.

Potwierdzam.
:rosa:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ukruszywość

#3 Post autor: alchemik » 12 paź 2015, 21:22

Jak sklasyfikować ten wiersz?
Erotyk?
Antyerotyk?
Myślę, że jednak to erotyk opuszczenia.
Erotyk żalu.

Podzielony na trzy cześci.
Tryptyk, który mnie ujął.

Pierwsza część to żal i danie jemu wyraz.
Z perspektywy czasu, który przecieka przez garści przepuszczalne.

Druga część, to erotyk niespełnienia.
Egotyzm kochanka, zapatrującego się w lustro, pieszcząc siebie przez ciebie.

Dobra jest ta druga strofa.
Mówi o uniesieniach i zrozumieniu fałszu. Ukruszenie.
Pamiętasz baśń Andersena?
O zwierciadlanych okruchach w oku i w sercu?

Podobno miłość ma super instrumenty na bezinwazyjne wyciąganie takich okruchów.
Na pewno współczesna nauka.
Elektrowstrząsy. A jak nie to lobotomia i kochasz wszystkich i wszystko.
Ale czy warto?

nieporadny bez lustra w źrenicach

To ty jesteś lustrem, a on jest nieporadny.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: ukruszywość

#4 Post autor: Alga » 12 paź 2015, 21:46

Eko, dziękuję Ci za czytanie i ciekawą interpretację. Cieszy mnie, że coś tu znalazłaś dla siebie.

Alchemiku - oficjalnie składam Ci wyraz uwielbienia. :rosa: Nie za tyle pozytywnych słów (za nie to Cię lubię).

Czytasz jak z książki, chociaż Twój odbiór w pierwszej części jest nieco odwrócony w stosunku do mojego zamysłu, ale to tym ciekawsze, im więcej jest możliwości odczytania.

Bardzo dziękuję za czytanie i zapis wrażeń.

Pozdrawiam Was ;)
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ukruszywość

#5 Post autor: alchemik » 13 paź 2015, 1:55

Alga.

Ja tylko czytam.
A chciałbym napisać. :rosa:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

oskari valtteri

Re: ukruszywość

#6 Post autor: oskari valtteri » 13 paź 2015, 6:31

jak dla mnie wyraz "bredni" obnaża zamysł. i jest takim, ja wiem, niepotrzebnym manifestem peelki.
po co... przecież jest co najmniej "wygodna wiara".

"ukruszywość" "niewzruszeń" - na granicy przyjęcia wiersza jako całości. nie pasują zbytnio do reszty.
no ale na granicy.

powyższe pewnie dlatego, że kiedyś też mi się napisało coś od "powiedz mi" ;)
i w sumie tematyka podobna ale raczej w szerszym kontekście.

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: ukruszywość

#7 Post autor: Alga » 13 paź 2015, 16:04

Oskari, Twoje słowa dają mi do myślenia. Zaczęłam się już wcześniej zastanawiać, czy tekst potrzebuje tego trzeciego wersu.

Co do reszty kruszywa, jeszcze nie jestem gotowa, by z niej zrezygnować ;)

A podrzucisz tytuł tego Twojego?

Dziękuję Ci za czytanie i wrażenia.

Pozdrawiam ciepło.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ukruszywość

#8 Post autor: alchemik » 13 paź 2015, 16:55

Co do trzeciego wersu, to faktycznie pewna nadmiarowość.
Chociaż nie jestem do końca pewien,
Na pewno jednak estetycznie trochę odstaje.
Dla mnie, tytuł jest bardzo dobry.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: ukruszywość

#9 Post autor: Bożena » 13 paź 2015, 21:40

uruszywość- ładne słowo- cóż uczucia bywają kruche- ona odeszła, on cierpi- tak sadzę- choć to może moje czytanie- całość bardzo mi się podoba- :rosa:

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: ukruszywość

#10 Post autor: Alga » 13 paź 2015, 22:20

Bożeno - dziękuję za pozytyw.

Jest wersja po zmianach. Ciekawe, jak teraz?

Pozdrawiam ;)
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”