przedmarzenie
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
przedmarzenie
"...to sen, co na jawie się mroczy..."*
poszumnie pozmierzchowo
i po ciemku całkiem
przyszedł przysiadł zamruczał
zacałował całą
nad ranem spowiadał mnie
z przyszłego szczęścia
ponawijał mi chwile na motek
i zniknął
szukałam w pościeli
cienia tego ciepła
dźwięków nocy zapachu
rozpalonych marzeń
tylko lustro na poduszce
ustawiłam i popatrz
to my
*A.
poszumnie pozmierzchowo
i po ciemku całkiem
przyszedł przysiadł zamruczał
zacałował całą
nad ranem spowiadał mnie
z przyszłego szczęścia
ponawijał mi chwile na motek
i zniknął
szukałam w pościeli
cienia tego ciepła
dźwięków nocy zapachu
rozpalonych marzeń
tylko lustro na poduszce
ustawiłam i popatrz
to my
*A.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: przedmarzenie
No nie!Alga pisze:tylko lustro na poduszce
Tak się nie da. Nie da się aż tak uruchomić wyobraźni, aby za pomocą lustra poczuć rozbieranie marzeniami z ciepłem pocałunków, słodyczą słów nieskromnych a kłamliwych. Już lepiej maszyna wibrująca lub kompek, ale nie lustro. Zgorszyłaś mnie

Pierwsze dwa słowa: poszumnie pozmierzchowo obiecały coś więcej od języka tego wiersza. Wprawdzie pojawia się jeszcze, już poprawne pisane, choć nie wiem czemu tak poprawnie, następcze po ciemku, ale dalej jest językowo już tak zwyczajnie. A są później słowa, co się proszą o poszalenie, pomylenie a nawet pośmianie. O, znalazłem jeszcze ponawijanie, punkt dla Ciebie. A poduszka, to już nieporozumienie. Jakbyś napisała po-duszka, to bym łyknął.
Nie obraź się. Mój apetyt rośnie w miarę jedzenia. Twoich wierszy.

- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: przedmarzenie
Leszku, przyprawiłeś mnie o pąs kompletnie zaskakującą interpretacją.
Już nawet zapomniałam, jak się dyga.
I jak tu zasnąć

Już nawet zapomniałam, jak się dyga.
I jak tu zasnąć

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: przedmarzenie
Lustereczko powiedz przecie, jak się kochać na tym świecieAlga pisze:I jak tu zasnąć
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: przedmarzenie
No, mi się podoba, trzyma klimat mruczanda od początku
do końca, w podtekście jakiś "kociak" warty lustrzanego odbicia,
a przecież wiadomo, że to jedyne zwierzęta dla których
wyjście jest wejściem (przynajmniej według niektórych)
dlatego to odbicie dobrze otwiera drugą stronę obrazu...
do końca, w podtekście jakiś "kociak" warty lustrzanego odbicia,
a przecież wiadomo, że to jedyne zwierzęta dla których
wyjście jest wejściem (przynajmniej według niektórych)
dlatego to odbicie dobrze otwiera drugą stronę obrazu...
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: przedmarzenie
Bardzo w moim guście
Smakowity szczególnie dla płci odmiennej. Z uśmiechem Alga.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: przedmarzenie
Alku - dziękuję za ciekawą kocią interpretację.
Anastazjo - równie z dziękuję za pozytywny smaczek
Pozdrawiam
Anastazjo - równie z dziękuję za pozytywny smaczek

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
Re: przedmarzenie
Rzeczywistość jak ze snów, nie ma chyba nic piękniejszego... poza opisaniem tego przez Ciebie.
Piękny wiersz. Gratuluję.
Piękny wiersz. Gratuluję.

- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: przedmarzenie
Elko, niezmiernie miłe słowa, na wyrost jednak.
Dziękuję za czytanie.
Pozdrawiam
Dziękuję za czytanie.

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
Re: przedmarzenie
hm. Algo, coś ostatnio jakoś więcej u Ciebie tych nowych słów.
ja sobie tutaj czytam bez nich z wyjątkiem tytułu:
"przedmarzenie
i po ciemku całkiem
przyszedł przysiadł zamruczał
zacałował całą
nad ranem spowiadał mnie
z przyszłego szczęścia
ponawijał mi chwile na motek
i zniknął
szukałam w pościeli
cienia tego ciepła
dźwięków nocy zapachu
rozpalonych marzeń
tylko lustro na poduszce
ustawiłam i popatrz
to my"
i wyszło mi że te początkowe "efekty" zupełnie niepotrzebne.
jak dla mnie jest bez nich tak po prostu po ludzku
ja sobie tutaj czytam bez nich z wyjątkiem tytułu:
"przedmarzenie
i po ciemku całkiem
przyszedł przysiadł zamruczał
zacałował całą
nad ranem spowiadał mnie
z przyszłego szczęścia
ponawijał mi chwile na motek
i zniknął
szukałam w pościeli
cienia tego ciepła
dźwięków nocy zapachu
rozpalonych marzeń
tylko lustro na poduszce
ustawiłam i popatrz
to my"
i wyszło mi że te początkowe "efekty" zupełnie niepotrzebne.
jak dla mnie jest bez nich tak po prostu po ludzku
