Prześwity

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Prześwity

#1 Post autor: alchemik » 27 lis 2015, 18:08

Największe są zapewne przed świtem,
kiedy pamiętam przez chwilę sen,
zanim zapadnę w drugi.

Niejasne wołanie,
przyciszony blask twarzy
współpasażerów z przedziału
pociągu pędzącego wzwyż karkołomnych chwil.

I monotonia ciągłych zmian,
gdy w okienku przeglądam i przyznaję,
że chyba się śni,
a przedział jest windą.

Bo tam,
w szparach nie ma nic.
Co najwyżej Szatan i Bóg
odgrywają adwersarzy.

Omijam ich, pędząc,
wciąż marzę,
że mój świat jest właśnie

pomiędzy.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2015, 19:39 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Prześwity

#2 Post autor: tabakiera » 27 lis 2015, 21:23

Pomiędzy niebem a ziemią, snem a jawą.
Współpasażerowie z przedziału (odcinka czasu) to ludzie żyjący tu i teraz.
Każdy ma swoją drogę (windę), którą próbują kierować dobro i zło (co nie jest pewne). Winda do nieba, do śmierci - nie ma innej opcji.

Jest w tym wierszu niepokój, strach, świadomość przemijalności, żal nad zbyt słabym poznaniem świata.

Pozdrawiam.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Prześwity

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 27 lis 2015, 22:04

Zapewne jest pomiędzy, tylko pomiędzy czym dowiemy się odrobinkę za późno, ale nie ma co robić tragedii z niedokonańci niedokończeń - tak już to jest skonstruowane.

Pozdrawiam.

ono

Re: Prześwity

#4 Post autor: ono » 28 lis 2015, 6:33

genialny wiersz, pisz więcej takich i nasycaj nimi moja dusze. jesteś wielki.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Prześwity

#5 Post autor: eka » 28 lis 2015, 15:17

Kolokwializm (dynda) wg mnie psuje przekaz, ale to tylko ja.
Naprawdę interesujący wiersz. Peel chce zachować pełną autonomię, suwerenność ego. Marzy. :)
Szatan, Bóg na niższym stopniu, gra, na którą zerka w prześwitach między piętrami, w windzie.
Zmiany, podróż, pęd... nuda. Nadzieją stałość swego ja, samoistność pomiędzy.
:kofe:
Całkiem to rozumiem. Choć te tory wiodą w samotność.
:kofe:

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Prześwity

#6 Post autor: Gorgiasz » 28 lis 2015, 15:52

Wiersz jest znakomity, w szczególności Bóg i Szatan prowadzący własną grę, gdzieś w szparach świadomości (jak to odczytuję).
A co do słowa "dynda", to psucie jest łagodnym określeniem. Ono go wręcz dyskwalifikuje, ściągając na poziom... no, dobra, mniejsza z tym. W każdym razie zmień koniecznie! Nasuwa się mi tu kilka pięknie współgrających określeń, ale to Twój wiersz, twoja myśl i tak ciekawa i znacząca, że nie chcę niczego sugerować. ;)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Prześwity

#7 Post autor: alchemik » 28 lis 2015, 16:08

Dziękuje za refleksje, Ewo, Gorgiaszu.
I jak pewnie się domyślacie słowo dynda nie jest wrzucone do rymu winda.
Jest wręcz przeciwnie.

Rozumiem, że łamie schemat.
To ten diabełek, który we mnie siedzi.
Wulgarność, czyli pospolitość wpisuje się w powrocie do rzeczywistosci ze świata marzeń.
Oczywiście pomyślę nad zmianą ze względu na czytelników, a przede wszystkim mądrych interpretatorów.

Jurek :kwiat:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Prześwity

#8 Post autor: Henryk VIII » 28 lis 2015, 20:55

Sny, widzenia, widziadła...
Piszesz: " Największe są zapewne przed świtem,
kiedy pamiętam przez chwilę sen,
zanim zapadnę w drugi.

Niejasne wołanie..." - ciekawie...
Jedyne zastrzeżenie: tematyka oniryczna została już tak wyeksploatowana...
Pozdrawiam nieonirycznie :)
H8

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Prześwity

#9 Post autor: eka » 29 lis 2015, 17:20

alchemik pisze:Rozumiem, że łamie schemat.
To ten diabełek, który we mnie siedzi.
Wulgarność, czyli pospolitość wpisuje się w powrocie do rzeczywistosci ze świata marzeń.
Jurku, nie schemat, a zastosowaną stylistykę w wierszu. Przecież masz je różne w swoich wierszach:)
Diabełek zbliża do jednego z wymienionych adwersarzy w tym utworze.
Dynda nie jest wulgaryzmem, nawet w języku potocznym, pospolitym, za wulgaryzm nie jest brany. Ma trochę odcienia nonszalancji, takiej olewającej.
Rzeczywistość... myślę, że jej koloryt w zdecydowanej mierze zależy od naszego filtru oglądu.
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Prześwity

#10 Post autor: alchemik » 29 lis 2015, 19:40

Dzięki, Ewa.
Wprowadziłem zmianę stylistyczną.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”