Mikołaj nigdy nie popija

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Mikołaj nigdy nie popija

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 10 gru 2015, 15:12

W obskurnym barze, w którym kurwy
służą za podkładki oraz dziękuję,
proszę, przepraszam.
Zresztą nie ma za co, nawet po kolejnej flaszce.

Wypitej dla wzmocnienia ogólnego efektu
święta. Nastrój to specjalność zakładu,
szczególnie w kiblu lub na zapleczu.

Wychodzi, zapluta broda nieomylnie wskazuje
kierunek marszu. Jeszcze schody, trudniejsze
niż komin.

Cicho bachory, mam w dupie prezenty,
święty zdechł pod płotem, jak pies. Patrzcie
zaraz nauczę waszą głupią matkę
nowych sztuczek. I fajrant.


A także szczęśliwego nowego roku.

ono

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#2 Post autor: ono » 10 gru 2015, 16:31

pienkne

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#3 Post autor: tabakiera » 10 gru 2015, 18:35

Święta tracą magię, gdy człowiek zbruka się rzeczywistością, a konkretnie jej ciemną stroną.
Tak naprawdę to święta dla naiwnych i szczęśliwych, wg określonego schematu. Najpiękniej było, gdy człowiek wierzył w świętości i w cuda.
Mikołaj w spelunie, mocno zdemoralizowany.
Jest jakiś nakaz, że musi być śnieżnie i błyszcząco. Niestety, nie u każdego i nie zawsze tak jest,
pozdrawiam.

ELKA

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#4 Post autor: ELKA » 10 gru 2015, 18:56

Kocham święta Bożego Narodzenia...Wigilię...opłatek...kolędy.

Jak zaczarowana wpatruję się w choinkę, w każdą bombkę, bo każda o czymś przypomina.

Święty Mikołaj, to symbol wrażliwości naszych serc, tak jak przygotowany talerzyk dla gościa...

Święta tracą magię dla ludzi, którzy w nic nie wierzą, szczerze im współczuję i zapewniam, że nie zepsują nikomu świąt, choćby nie wiem jak się starali...


Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#5 Post autor: alchemik » 10 gru 2015, 20:38

Doskonale rozumiem emocje z Twojego wiersza, Marcinie.

Elka nie ma racji z tą niewiarą. Przynajmniej nie do końca.
Najgorsze jest obserwowanie i brak udziału emocjonalnego.
Czyli samotność.

Ja osobiście czuję i nie czuję magii świąt.
Działają na mnie przygnębiająco.

Dobry wiersz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 10 gru 2015, 21:37

Bo tu nie chodzi o magię świąt, prawdziwą albo tą plastikową, amerykanską a tylko i wyłącznie o niemoc i to dno z którego już się odbić nie można...

karolek

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#7 Post autor: karolek » 10 gru 2015, 22:31

.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 11:31 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#8 Post autor: Marcin Sztelak » 11 gru 2015, 22:00

Tak, tylko że wyrok dają za człowieka, są sytuacje bez prostych wyjść, aczkolwiek szkoda.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#9 Post autor: anastazja » 12 gru 2015, 20:24

Marcin Sztelak pisze:Tak, tylko że wyrok dają za człowieka, są sytuacje bez prostych wyjść, aczkolwiek szkoda.
- powtarzam po Tobie Marcinie.
Wiersz wzrusza i wracają wspomnienia. :myśli: :myśli:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Mikołaj nigdy nie popija

#10 Post autor: Dorota Karin » 14 gru 2015, 11:59

Ja powracam do Twojego wiersza, pierwsze czytanie - byłam w szoku, później myślałam długo. Mocny, gorzki, poruszający wiersz. Nasuwa mi się słowa z piosenki ,,...strzeż się tych tych miejsc..."
I jeszcze przytoczę słowa Stanisława Barańczaka na usprawiedliwienie siebie, moje pisanie, komentarze i oceny.

Nigdy naprawdę nie marzłem, nigdy
nie żarły mnie wszy, nigdy nie zaznałem
prawdziwego głodu, poniżenia, strachu o własne życie.

czasami się zastanawiam, czy w ogóle mam prawo pisać.
:bravo: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”