ubieram choinkę...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ELKA

ubieram choinkę...

#1 Post autor: ELKA » 16 gru 2015, 8:12

a ona znowu płonie
rodzącą się nadzieją
w beznadziejnej rzeczywistości

przy wspólnym stole
łączy wiarę i ateizm
kawałkiem opłatka

pierwszą gwiazdką
przynosi nowinę
z rozśpiewanej stajenki
Ostatnio zmieniony 16 gru 2015, 10:36 przez ELKA, łącznie zmieniany 1 raz.

ono

Re: ubieram choinkę...

#2 Post autor: ono » 16 gru 2015, 8:20

ELKA pisze:a ona znowu płonie
rodzącą się nadzieją
w beznadziejnej rzeczywistości

przy wspólnym stole
spokojny początek nieco metaforyczny (pierwszy wers), nieco odkryty, nieco nawiazujacy do realiów
ELKA pisze:przy wspólnym stole
łączy wiarę i ateizm
kawałkiem opłatka
ciekawie i prawdziwie
ELKA pisze:z pierwszą gwiazdką
przynosi nowinę
z rozśpiewanej stajenki
i znów przechodzisz do nastroju światecznego

podoba mi się pomysł i wykonanie i wyciszone zakończenie
:rosa: :rosa: :rosa: :rosa: :bravo:

ELKA

Re: ubieram choinkę...

#3 Post autor: ELKA » 16 gru 2015, 8:33

Dziękuję Kamilu, za przeczytanie i refleksję.

Pozdrawiam.elka.

Niedzisiejszy
Posty: 342
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: ubieram choinkę...

#4 Post autor: Niedzisiejszy » 16 gru 2015, 10:39

Jak to ktoś powiedział w ciągu całego roku ludzie tylko wieszają na sobie koty, a w wigilię nagle miło rozmawiają i łamią się opłatkiem. Nasz świat jest pełen hipokryzji, i szkoda, że nawet pojawia się w okresie świąt. Bardzo piękny, i niestety życiowy wiersz, który zmusza do refleksji :)

Pozdrawiam
" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert

" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura

ELKA

Re: ubieram choinkę...

#5 Post autor: ELKA » 16 gru 2015, 10:59

Niedzisiejszy pisze:Jak to ktoś powiedział w ciągu całego roku ludzie tylko wieszają na sobie koty, a w wigilię nagle miło rozmawiają i łamią się opłatkiem.

Wigilia, jest cudem pojednania...talerzyk dla Jezusa, trochę sianka, kolędy... w tle choinka... obecność Jezusa w opłatku i dotykasz magii... i mówisz ludzkim głosem...


Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.elka.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ubieram choinkę...

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 16 gru 2015, 16:12

Wiersz z nadzieją i wypadałoby się pomodlić, do bogów lub niebogów by nie okazała się płonna, a ta wspólnota potrwała dłużej niż kilka godzin.
Technicznie w tytule wielokropek raczej zbędny.

Pozdrawiam.

ELKA

Re: ubieram choinkę...

#7 Post autor: ELKA » 16 gru 2015, 18:09

Marcin Sztelak pisze:Wiersz z nadzieją i wypadałoby się pomodlić, do bogów lub niebogów by nie okazała się płonna, a ta wspólnota potrwała dłużej niż kilka godzin.
Modlę się do jednego Boga, jeżeli Ty masz kilku, to współczuję...bo to tak, jakbyś nie miał żadnego.
Marcin Sztelak pisze:Technicznie w tytule wielokropek raczej zbędny.
Marcin, trochę się zmieniło w poezji... teraz mamy możliwość korzystania z interpunkcji wg własnego uznania, a nie ogólnie przyjętych zasad. Nie dotyczy to oczywiście prozy.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ubieram choinkę...

#8 Post autor: eka » 16 gru 2015, 18:48

ELKA pisze:a ona znowu płonie
rodzącą się nadzieją
w beznadziejnej rzeczywistości

przy wspólnym stole
łączy wiarę i ateizm
kawałkiem opłatka

pierwszą gwiazdką
przynosi nowinę
z rozśpiewanej stajenki
Płonie? Kiedyś spaliłam choinkę, stąd trudno mi na poważnie odebrać przekaz.
Szczerze? Tylko się nie gniewaj. Typowa okolicznościówka, środkowa część może trochę odstaje od bożonarodzeniowej maniery, ale to za mało.
No i wątpię, że ateizm ulegnie magii opłatka. Może się połamać dla tradycji, dla rodziny, lecz mogę się oczywiście mylić.
:kofe:

ELKA

Re: ubieram choinkę...

#9 Post autor: ELKA » 16 gru 2015, 19:05

eka pisze:Typowa okolicznościówka, środkowa część może trochę odstaje od bożonarodzeniowej maniery, ale to za mało.
Przepraszam Eko, a co jest z złego w okolicznościówce przed Bożym Narodzeniem ? Nie można tutaj o tym pisać ?
eka pisze:No i wątpię, że ateizm ulegnie magii opłatka. Może się połamać dla tradycji, dla rodziny
Tego nie wiesz na pewno, Bóg czyni cuda... nawet wtedy, gdy w to nie wierzysz...


Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ubieram choinkę...

#10 Post autor: eka » 16 gru 2015, 19:29

ELKA pisze:co jest z złego w okolicznościówce przed Bożym Narodzeniem ? Nie można tutaj o tym pisać ?
Wiesz, oczywiście że nic złego, a nawet może się wielu podobać. Szanuję to.
Ale nie cenię banału.
ELKA pisze:Tego nie wiesz na pewno, Bóg czyni cuda... nawet wtedy, gdy w to nie wierzysz...
Po pierwsze:
eka pisze:lecz mogę się oczywiście mylić.
zrobiłam zastrzeżenie, choć nie musiałam. :)

Po drugie:
Wierzę czy nie wierzę to akurat nic z poziomem wiersza nie ma wspólnego.
Wierszami religijnymi ks. Twardowskiego zachwycało się wielu ateistów, w tym kilkoro moich znajomych, zatem argument chybiony, mocno światopoglądowy.
:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”