A ty śnij

[kamyczek]

Idzie na czwartek, latarniane światło, przesłonięte
przez korony drzew, ledwie przenika do uśpionych
sal. Czas dłuży się jak jamnik z kreskówki

- ciemność wciąż wywołuje histerię. Nie bój się,
wierz tylko*, mówisz, a on czeka, aż dobra wróżka
otworzy punkt naprawy humorów, poszuka
zaginionego uśmiechu.

– Jedno orzeczenie niczego nie zamyka, prawda mamo?
A co, jeśli nie znajdą klucza? – wokół wątłego ciała
narasta wiele wątpliwości.

*

Idzie na czwartek, chmury przecierają szlaki słońcu.
Chcesz? – zanucimy razem. W górze tyle gwiazd (…)
ach śpij, kochanie… łagodną nutą niesie do puenty.

Zasnął, opierając plecy o tandetną lamperię.



______________
*Ewangelia wg św. Marka 5,36

[Alek Osiński]

Bardzo zacny wiersz moim zdaniem, a "czas dłuży się jak jamnik z kreskówki"
zdumiewająco odkrywcze. to się czuje

[em_]

Dobrze przeczytać coś dobrego.
Pozdrawiam

[ono]

wiersz bardzo sie podoba, jednak razi mnie : "idzie czwartek", ale skoro lamperia jest tandetna , to i potocyzm (kolokwializm) tego zdania mogłaby się bronic - u mnie jednak nie

[Marcin Sztelak]

Dobry wiersz liryczny, bo w końcu liryzm jest tandetą. Życie jest snem, więc śnij...

Pozdrawiam.

[eka]

Wiesz Kamyczku, kiedyś, w nocy, tyle że szło na wtorek, w szpitalnej sali czekałam na śmierć Taty. Zanim rankiem zasnął, uśmiechnął się.
Dzięki za wiersz.

[ono]

kiedyś, w nocy, tyle że szło na wtorek, w szpitalnej sali czekałam na śmierć Taty. Zanim rankiem zasnął, uśmiechnął się.

na jaki dzień szli na pogrzeb? Kondolencje - niestety daleko mi od żartów i...nigdy bym nie przywołał takiej chwili, by zakpić. Z własnego ojca?! Gratuluję poczucia humoru. Uśmiechnął się , bo przewidział ten makabryczny żart córusi.

[tabakiera]

Piękny wiersz. Czwartek kojarzy mi się z ostatnią wieczerzą. Póki życia, póty nadziei na klucz,
pozdrawiam.

[eka]

niestety daleko mi od żartów i...nigdy bym nie przywołał takiej chwili, by zakpić. Z własnego ojca?! Gratuluję poczucia humoru. Uśmiechnął się , bo przewidział ten makabryczny żart córusi.

Biedny jesteś. Liż swoje rany, nie jątrz cudzych. Wtedy pojawi się szansa na wewnętrzny spokój.
Wszystkiego dobrego, Ono, w Nowym Roku.

[ono]

nie jątrz cudzych

to polecam (jw).nie takie były u mnie kuchcikami w Nowym Roku.