erotycznie bez etyki

[ELKA]

rozbierasz mnie wygłodniałym wzrokiem
dopóki nie stanę przed tobą naga

nie musisz do mnie podchodzić
bardziej dotknąć już nie potrafisz

[Lucile]

Zwięźle i dosadnie o molestowaniu seksualnym.
Dobrze to ujęłaś ELKA

nie musisz do mnie podchodzić
bardziej dotknąć już nie potrafisz

Chociaż, tę scenę można zinterpretować - bardziej łaskawie dla "rozbieracza".
Ot, nieśmiały fan o płomiennym spojrzeniu, o ono już nie jest tak obraźliwe, wprost przeciwnie, czasami bywa nawet przyjemne, pod warunkiem, ze nie jest to spojrzenie z typu "lepkich".

Ale Twój tetrastych dla mnie na tak

Pozdrawiam
Lucile

[ELKA]

Ot, nieśmiały fan o płomiennym spojrzeniu, o ono już nie jest tak obraźliwe, wprost przeciwnie, czasami bywa nawet przyjemne, pod warunkiem, ze nie jest to spojrzenie z typu "lepkich".

Do nieśmiałego fana o płomiennym uśmiechu, można się tylko uśmiechnąć...

Dziękuję Lucile za odwiedziny i komentarz.

Pozdrawiam. elka.

[Niedzisiejszy]

Świetnie Pani ukazała zbyt natarczywego w tych sprawach faceta, któremu zależy tylko na seksie, na własnej przyjemności, która może być obraźliwa, a wręcz brutalna dla Kobiety. Szkoda, że tak dużo teraz takich facetów.
Pozdrawiam

[Marcin Sztelak]

Bardzo trafne, w kilku słowach precyzyjne uderzenie.

Pozdrawiam.

[lczerwosz]

Dobre, krótkie, ostre, aż boli.
Dlaczego?
Może to męska solidarność, przegięta.
Aż mi głupio.

[Fałszerz komunikatów]

Bardzo dojrzale napisana druga strofa. Natomiast pierwsza, jak dla mnie, tylko poprawna, z tym wzbudzającym uśmiech z tych udzielających się przy czytaniu erotyków niż ich przeciwności określeniem "wygłodniały wzrok". Nieco nieśmiały protest peelki z dobitnym finiszem. Zapamiętam na długo ostatni wers.
Właściwie wystarcza za cały tekst.
Tytuł nieznośnie bezosobowy i "naukowy".
Ja bym nieco jeszcze nad wierszem się pochylił.

[ELKA]

Mateuszu, Marcinie, Leszku, Fałszerzu,

bardzo Wam dziękuję za komentarze

Pozdrawiam. elka.

[Alek Osiński]

rozbierasz mnie wygłodniałym wzrokiem
dopóki nie stanę przed tobą naga

nie musisz do mnie podchodzić
bardziej dotknąć już nie potrafisz

No tak, niektóre przedstawicielki płci pięknej
chcą koniecznie wyglądać sexy, a później złoszczą się,
że ktoś się na nie gapi...

ja tam lubię patrzeć na ładne panie, choćby się miały obruszać

Pozdrawiam

[ELKA]

No tak, niektóre przedstawicielki płci pięknej
chcą koniecznie wyglądać sexy, a później złoszczą się,
że ktoś się na nie gapi..

Lubię dobrze wyglądać, lepiej się wtedy czuję... nie dla kogoś, lecz dla siebie.
Spojrzenia mężczyzn są różne, może niektórzy myślą tak, jak Ty, że ubrałam się właśnie dla niego, ale to błąd.
Zresztą są kobiety, które faktycznie ubierają się dla mężczyzn, ale różnicę widać z daleka.

ja tam lubię patrzeć na ładne panie, choćby się miały obruszać

Nie wiem na czym polega przyjemność patrzenia w obleśny sposób, dla mnie to molestowanie.

Pozdrawiam. elka.