upaść na kolana

[Napoleon North]

chcą uczłowieczyć
robiąc bezwolne kukły
naćpane chwilą grozy

taki narkotyczny lęk
daje im palmę pierwszeństwa
może wykupią się
od śmierci

najbardziej dziwi
kiedy śmieci
mówią ludzkim głosem
nie tylko w święta

satyra jednym słowem
nabrała groteski w usta
lejąc pręgi na plecach

trzeba nam
pożegnać ciszę
upadając na
samo dno

[eka]

chcą uczłowieczyć
robiąc bezwolne kukły
naćpane chwilą grozy

Rozumiem, że jacyś oni robiąc bezwolne kukły naćpane chwilą grozy, pragną kogoś uczłowieczyć, tak? Nie wiem, kogo peel ma na myśli. Polityka, narkobiznes, psychiatrzy?


taki narkotyczny lęk
daje im palmę pierwszeństwa
może wykupią się
od śmierci

Wykupią się od śmierci oprawcy czy ofiary?


najbardziej dziwi
kiedy śmieci
mówią ludzkim głosem
nie tylko w święta

Śmieci? Oprawcy czy ofiary, czy dosłowne śmieci?

satyra jednym słowem
nabrała groteski w usta
lejąc pręgi na plecach



trzeba nam
pożegnać ciszę
upadając na
samo dno

Za trudne. Wybacz.
Pozdrawiam.

[Gorgiasz]

Wiersz jest rzeczywiście trudny, ale niebanalny i interesujący. Napisany z przekonaniem i dużym poetyckim wyczuciem. A pierwsze trzy wersy, to kwintesencja naszego świata. Ogólnie - utwór przypadł mi do gustu.

[emcek]

uparcie trzymane się konwenansów, kara za przewinienia???,sama metaforyka działa na mnie oddzielnie...

[Bożena]

czy autor ma na myśli terrorystów- porywaczy? wiele zagadek w wierszu-