na słowa

[ELKA]

ból zawisł na ustach
oczekiwaniem

uderzaj do ostatniej
kropli krzyku

niech Pyrrus
wybierze zwycięzcę

[pallas]

Walka na słowa jest ciężka i zawsze kogoś rani. Uderza może nie fizycznie, ani nie leje się krew, ale krzyk w nas działa jeszcze silniej. Wojna na słowa, każdy grozi, ale kto zwycięzcą. Pyrrus wygrał i jednocześnie przegrał więc sędzią idealnym, bo poznał jednocześnie obydwa uczucia euforii jak i zawiedzenia. Kogo wybierze myślę, że żadnego, bo każdy może być katem jak i ofiarą jednocześnie, czy nas nie zraniono, a czy my kogoś nie zraniliśmy innych ludźmi słowami.

Tyle ode mnie, bo jeszcze jakiś traktat napiszę.

Piotr

[ELKA]

Witaj Piotrek

Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny.

Świetny komentarz.

Pozdrawiam.elka.

[Niedzisiejszy]

Dla niektórych słowa to tylko dźwięk wydobywający się z ust, a tak naprawdę ich moc jest większa niż moc ostrza noża, i taka ich ostra wymiana może być tylko porównana do wzajemnego strzelania w pierś, byle tylko komuś bardziej zranić serce, a tak naprawdę przez to niema zwycięzcy, ewentualnie takie zwycięstwo jest obkupione czyimiś łzami, wyrzutami sumienia.
Gratuluję Pani pomysłu i wykonania tego wiersza i życzę dalszych sukcesów, jak i innych ciekawych pomysłów
Pozdrawiam

[ELKA]

Mateuszu, miło, że wyraziłeś swoje zdanie, dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie.elka.

[karolek]

.

[Bożena]

wojna na słowa- nie ma wygranych lub jeśli nawet takie zwycięstwo ma gorzki smak- dobry wiersz

[ELKA]

Bożenko, Karolku, bardzo Wam dziękuję za komentarze.

Pozdrawiam.elka.