Je suis

[coobus]

zawaliły się dwie wieże
ktoś wtedy powiedział
świat już nigdy...

dziś z pochyloną głową
i z zaciśniętą pięścią
powtarzam za innymi
je suis Charlie
je suis Paris
je suis Bruxelles

i niczym mantrę również to
że świat już nigdy nie będzie taki sam

nie łudzę się
że kiedyś wypowiem
wszyscy jesteśmy ludźmi

wbrew pozorom
świat wciąż jest i będzie ten sam

[ELKA]

Wypowiedziałeś Coobusie ważne i mądre słowa. Coś zachwiało równowagą i już nigdy nie będzie tak samo, chociaż świat niby ten sam.

Mam nadzieję, że święta przebiegną spokojnie, czego wszystkim i sobie też życzę.

Pozdrawiam świątecznie.elka.

[Marcin Sztelak]

I to niestety fakt świat jest zawsze ten sam a zmieniają się tylko szczegóły, w ostatecznym rozrachunku mało istotne. Bardzo mądry wiersz na aktualne tematy i to ludzie ludziom.... Chociaż ci pierwsi li tylko w sensie biologii.

Pozdrawiam.

[karolek]

.

[eka]

Jeżeli świat jest zależny tylko od człowieka, to pointa ma sens.
Ja jednak zmieniłabym na: człowiek jest wciąż taki sam.
I - w pełni rozumiejąc odmowę peela co do nazwania wszystkich ludźmi, myślę że człowieczeństwo to niestety również fundamentalne zło.
Z którym trzeba walczyć.
Z takimi refleksjami zostawia mnie Twój liryczny bunt.

[Fałszerz komunikatów]

Staram się, a jednak nie znajduję w tym tekście nic, co szukam zazwyczaj w tekstach o treściach zabarwionych współczesnością, a mianowicie wyartykułowania myśli autora, która wcześniej nie zdążyła wykiełkować w mej podświadomości, pod postacią podsumowania pewnego ważnego faktu.
Może ten tekst sprawdziłby się jako urywek reportażu na temat terroryzmu, ale w formie wiersza nie pozostawia czegoś istotnego, a czego zazwyczaj poszukuję, o czym napisałem wyżej.

[tabakiera]

Troszkę pachnie prozą ten wiersz, ale to nie jest zarzut - taki jest.
Ostatnie wydarzenia spowodowały wiele rozmyślań, powstały wiersze, zapewne obrazy, słychać dyskusje oraz wywody.
Wiersz napisany w Twoim, bardzo dojrzałym i wyważonym stylu.
W puencie wskazujesz, że świat jest taki jak zawsze, ludzkie odruchy i uprzedzenia niezmienne - tylko ujawniają się różnie.
Niejedno okrucieństwo za nami i przed nami, niejedno też podniesienie się po traumie.
Tekst współczesny i jednocześnie ponadczasowy.
Pozdrawiam.

[coobus]

Wszyscy pochylamy głowy w takich chwilach. Bo cóż możemy więcej zrobić. Czasami piszemy wiersze, ciche lub krzykliwe.

Może ten tekst sprawdziłby się jako urywek reportażu na temat terroryzmu, ale w formie wiersza nie pozostawia czegoś istotnego, a czego zazwyczaj poszukuję, o czym napisałem wyżej.

Nic Ci więcej nie mogę obiecać, Piotrze, na pewno niczego odkrywczego. Ot, wyraz własnej bezradności. I myślę, że z moimi innymi wierszami jest podobnie - zapis myśli, bardziej lub mniej zakręconych, wesołych lub smutnych... Bo zostawiam czasami w necie wyraz swojego stosunku do czegoś, czego dotyk namacalnie czuję. Może w innych moich wierszach znajdziesz coś dla siebie, w co wierzę. I pozdrawiam

[Fałszerz komunikatów]

Obiecuję poszukiwać

[anastazja]

To brzmi jak apel - potrzebny, choćby na zamyślenie. Giną ludzie wcale nie gdzieś tam. Za chwilę możemy być my - nie daj Boże. Zamyśliłeś Coby.
Serdeczności.