Stanę się drzewem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Stanę się drzewem

#1 Post autor: barteczekm » 14 kwie 2016, 8:46

Przedstawiony śmierci,
przygnieciony świecą
zacznę oddychać pąkami.

Każdej wiosny zachłanniej.

Rekompensując niepamięć
co roku będę opowiadał się częściej
za stronnictwem korzeni,
mniej za partią ciała
czy zebraną na szybko
koalicją łez i wspomnień.

Pogodzony z tym, że głodne ptaki
zwabione wonnością ziaren
rozniosą mnie po zaułkach miast
pójdę na spacer śladem Puszkina i młodych Gierojów
do bram ulic, gdzie życie gra koncert
na aktualnych istnieniach.

Przyjmę premierową rolę drzewa z zapomnianej alejki –
wiecznej kreacji
rzadko odwiedzanej części cmentarza
bez epitafium i zmiennych nastrojów.
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Niedzisiejszy
Posty: 342
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Stanę się drzewem

#2 Post autor: Niedzisiejszy » 14 kwie 2016, 23:16

Użyłeś w swoim wierszu wiele ciekawych metafor: "przygniecony świecą, oddychać pąkami, życie grające koncert na aktualnych istnieniach " :myśli:
Peel jest zmarłym, który został zapomniany. Jego dusza szuka wsparcia i towarzystwa w korzeniach drzewa, którego motyw później również się pojawia, nie szuka tego we wspomnieniach i łzach, bo wie, że nie przyniesie mu to ulgi. Nie wiem czy dobrze interpretuję, ale nawiązanie do Puszkina i Gierojów moźe świadczyć, że miejscem akcji jest cmentarz na wschodzie.
Ostatecznie kryje się Jego duch w drzewie, które staje się Jego ostatecznym: "wcieleniem", bez żadnych górnolotnych, fałszywych epitafiów
Tak to widzę ja, i powiem Ci, że Twój wiersz zmusza do naprawdę głębokiej refleksji, trzeba nad nim dłuższą chwilę posiedzieć, ale to tylko na jego korzyść, bo postarałeś się i napisałeś naprawdę dobry wiersz :ok:
Gratuluję, i życząc dalszej weny życzę z powodu godziny dobrej nocy, ale ze względu na to, że pewnie ten komentarz przeczytasz rano, zostawiam małą czarną ;) :kofe:
" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert

" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura

Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Re: Stanę się drzewem

#3 Post autor: barteczekm » 14 kwie 2016, 23:29

Brawo Niedzisiejszy. Jak to dobrze poznać kogoś, kto w poezji doszukuje się oprócz tekstu jeszcze kontekstu i miejsca gdzie ten tekst powstał. Zdecydowanie na wschodzie - Lwów - Cmentarz Łyczakowski. Sprawiłeś mi niezwykłą przyjemność tym komentarzem. Bardzo dziękuję. :ok:
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Stanę się drzewem

#4 Post autor: pallas » 15 kwie 2016, 11:26

Bartek ja z kolei powiem, że mi się wiersz kojarzy nie tylko ze zmarłym, ale z ideami, które zostały uśmiercone. Choć były dobre i prawdziwsze. Tu Puszkin i Gieroj skojarzyły mi się z Dekabrystami, którzy walczyli o wolność i prawdę, lecz ta pozostała tylko na cmentarzu pogrzebana. Teraz może stali się drzewem. Wiosną będą zawsze wspominać te wydarzania na nowo, a może ktoś samo pomyśli i ich myśl nie będzie martwa. Tak wielu mamy wrogów, którzy nas przygniatają i prowadzą na śmierć. A my ludzie tak rzadko szukamy prawdy, a ona jest tylko za rzadko ją odwiedzamy.

Piotr :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Re: Stanę się drzewem

#5 Post autor: barteczekm » 15 kwie 2016, 11:52

Piotr bardzo ciekawa interpretacja. Wcześniej tak na to nie patrzyłem a jak widać warto. Wielkie dzięki :)
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Stanę się drzewem

#6 Post autor: Alek Osiński » 15 kwie 2016, 14:29

Ten wiersz akurat bardzo jasny i czytelny. Idea przemian w imię życia godna uwagi. To na pewno plus. Co mi w nim do końca nie pasuje, to dosyć "sztywny" język. Chodzi o to, że bardziej odnoszę wrażenie jakbym czytał tekst czyjejś ostatniej woli, niż wiersz. Wydaje mi się, że decyduje o tym obecna w nim wielość imiesłowów i form dopełniaczowych, które zawsze mają tendencje do "obciążania" tekstu...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Re: Stanę się drzewem

#7 Post autor: barteczekm » 15 kwie 2016, 14:33

Alek dziękuję za opinię. Fakt ma to taki wymiar jak piszesz. To chyba kwestia całej sytuacji w której został napisany. Polecam wybrać się na taki stary cmentarz (ten w szczególności), jesienią jeszcze w słońcu a już chłodnym powietrzu - piękny klimat na pisanie w tym tonie. Nie można w takim miejscu nic nie napisać. :)
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Stanę się drzewem

#8 Post autor: Marcin Sztelak » 16 kwie 2016, 13:29

Dla mnie świetny, naprawdę umiejętnie oddany klimat cmentarza, które nawiasem mówiąc lubię (jak dziwnie by to nie brzmiało). I sam idea zostania drzewem i trwania w obojętności mocno do mnie przemawia.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Re: Stanę się drzewem

#9 Post autor: barteczekm » 16 kwie 2016, 13:59

Dzięki Marcin. Jednak sama idea stanie się drzewem to nie mój pomysł w sensie stawania się nim po śmierci. Pomysł aby to ująć w wierszu wziął się stąd, że na tym cmentarzu gdzie to pisałem jest taki zwyczaj, że jak kogoś chowano to sadzono mu zaraz za grobem drzewo. Po 100-200 latach, kiedy te drzewa urosły i każde z nich jest innym drzewem widok jest po prostu metafizyczny. Pozdrawiam :ok:
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Stanę się drzewem

#10 Post autor: anastazja » 18 kwie 2016, 11:24

Jak widać o cmentarzu też można pięknie. Jest wszystko to, co czuje się w takich miejscach. Brawo. :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”