Hosanna w dzielnicy cudów

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Hosanna w dzielnicy cudów

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 20 kwie 2016, 14:57

Nieszczelności w raju, na ziemię spadają
błogosławieni. Jak ulęgałki
toczą się w pyle, pomiędzy puszkami
do recyklingu.

Zbieracze zacierają ręce, chociaż wciąż zimne
jest nadzieja na rozgrzewkę.
Jednak dla wszystkich nie wystarczy, ale życie
nie jest bajką – ostatecznie.

(Chyba że Andersen, ten od nie owijania w bawełnę,
od zamarznięć i nieszczęść. Wszelkiego asortymentu).

Tymczasem rozpoczyna się kolejne święto,
pomiędzy delirką a głową pełną
najlepszych pomysłów. Później procesja, dzieci sypią
złorzeczenia kradnąc batoniki.

Wieczór, skup zamknięty, ostatnie modlitwy
zamierają w podwórkach.
Błogosławieni śpią na klatkach, pierwsza noc
pełna snów o utraconym. Norma.

Cisza, pomijając sklepy nocne i kolejki przy przejściach
na drugą stronę.

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Hosanna w dzielnicy cudów

#2 Post autor: misza » 20 kwie 2016, 17:30

Malownicze życie kloszardów, ale nie rajskie.
Lubię takie klimaty :vino:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Hosanna w dzielnicy cudów

#3 Post autor: anastazja » 20 kwie 2016, 17:39

Marcin Sztelak pisze:Błogosławieni śpią na klatkach, pierwsza noc
pełna snów o utraconym.
- na klate jeszcze jest ciepło, ale jeśli zamknięta?
Smutny wiersz. Żal mi tych "Gumisiów" (u nas tak się nazywa)ale cóż począć, kiedy nie zawsze chcą tej pomocy.
Pozdrawiam. :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Hosanna w dzielnicy cudów

#4 Post autor: alchemik » 20 kwie 2016, 18:07

Widzę, że w swojej poezji wziąłeś się za prozę, utrzymujących się przy życiu z błogosławieństewa recyklingu.
Ich życie przypomina ten cykl wstawania z martwych każdego dnia, a właściwie wieczora.

Interesujący temat i interesująco podany.

Ciekawe, że też masz pretensje do Andersena, iż powodował złe sny w dzieciństwie.
To nas jakoś zbliża mentalnie i doświadczeniowo.


Przejścia na drugą stronę.
Czyż to nie błogosławieństwo przerwania cyklu?
Czy to nie hosanna?
Błogosławieni pójdą tam, gdzie ich miejsce.

Pozdrawiam z wdzięcznością za odslanianie tematów i przyszłe inspiracje

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”