szelestem
- Ginger86
- Posty: 26
- Rejestracja: 03 sty 2016, 20:39
szelestem
Ty tam. Ja tu.
Nigdy bardziej samotna,
gdy pośpiechu moich myśli
nie chwytasz.
Dzień mruży powieki,
w ogrodzie - wierzba
jakby bardziej pochylona.
Do ziemi jej suknia, jeszcze wczoraj
- przysięgam, jak nowa.
Wiatr tuli płaczącą
brązowe włosy gładzi.
Oddana pieszczocie,
tak piękna jak wzniosła.
Odchodzę od okna.
Do łóżka powracam.
W ogrodzie szeleści...
ty tam. Ja tutaj.
Nigdy bardziej samotna,
gdy pośpiechu moich myśli
nie chwytasz.
Dzień mruży powieki,
w ogrodzie - wierzba
jakby bardziej pochylona.
Do ziemi jej suknia, jeszcze wczoraj
- przysięgam, jak nowa.
Wiatr tuli płaczącą
brązowe włosy gładzi.
Oddana pieszczocie,
tak piękna jak wzniosła.
Odchodzę od okna.
Do łóżka powracam.
W ogrodzie szeleści...
ty tam. Ja tutaj.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2016, 18:48 przez Ginger86, łącznie zmieniany 2 razy.
_____
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: szelestem
Kobiecość odbita od męskiej prymitywości.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: szelestem
Znam ten wiersz i doceniam, jest emocjonalny i ładnie zobrazowany.
Zjadłaś kropkę na końcu,
pozdrawiam.
Zjadłaś kropkę na końcu,
pozdrawiam.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: szelestem
Iga już ten wiersz kiedyś czytałem i wyraziłem się o nim w jedynie odpowiedni sposób. Jest bardzo dobry. Masz tak już wyrobiony styl pisania, że gdybyś nie podpisała wiersza, ani bym go wcześniej nie czytał wydaje mi się, że z dużym prawdopodobieństwem trafnie domyśliłbym się iż to Twój. I to jest zdecydowanie komplement. Wiersz jest wyważony wszystkim, odpowiednio skrojony z emocji, zwiewności, interpunkcji, nieprzegadania. 

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: szelestem
Pomysł z klamrą jest wręcz niezbedny w tym delikatnym jak gałązki wierzby wierszu. Jednak ta klamra jest taka...zwykła, przewidywalna do bólu i po przeczytaniu pierwszego wersu:
ty tam ja tu
mam wrażenie, że wszystko już zostało powiedziane.
Na szczęście to, co znajduje później, rozwija się cudnie i nie rozczarowuje.
Nigdy bardziej samotna,

gdy pośpiechu moich myśli
nie chwytasz.
Tu pomyślałabym nad innych, nieco mniej potocznym sformułowaniem "nie chwytasz" tak się kojarzy, czytam to: gdy pośpiechem moich myśli cię mijam, lub coś podobnego. To oczywiście moje subiektywne wrażenie.
A potem wszystko płynie:
Dzień mruży powieki,
w ogrodzie - wierzba
jakby bardziej pochylona.
Do ziemi jej suknia, jeszcze wczoraj
- przysięgam, jak nowa.
Wiatr tuli płaczącą
i jej włosy gładzi.
Oddana pieszczocie,
tak piękna jak wzniosła.
Odchodzę od okna.
W ogrodzie szeleści...
Wybacz marudzenie. Być może ten powszedni charakter "okładki" wiersza jest zamierzony, gdyż jego trzon przecudnej urody
Pozdrawiam
ty tam ja tu
mam wrażenie, że wszystko już zostało powiedziane.
Na szczęście to, co znajduje później, rozwija się cudnie i nie rozczarowuje.
Nigdy bardziej samotna,

gdy pośpiechu moich myśli
nie chwytasz.
Tu pomyślałabym nad innych, nieco mniej potocznym sformułowaniem "nie chwytasz" tak się kojarzy, czytam to: gdy pośpiechem moich myśli cię mijam, lub coś podobnego. To oczywiście moje subiektywne wrażenie.
A potem wszystko płynie:
Dzień mruży powieki,
w ogrodzie - wierzba
jakby bardziej pochylona.
Do ziemi jej suknia, jeszcze wczoraj
- przysięgam, jak nowa.
Wiatr tuli płaczącą
i jej włosy gładzi.
Oddana pieszczocie,
tak piękna jak wzniosła.
Odchodzę od okna.
W ogrodzie szeleści...
Wybacz marudzenie. Być może ten powszedni charakter "okładki" wiersza jest zamierzony, gdyż jego trzon przecudnej urody

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Ginger86
- Posty: 26
- Rejestracja: 03 sty 2016, 20:39
Re: szelestem
Dzieki za pozostawienie sladu pod trescia.
Dorota, wstawiam kropke.
Bartek, to mile wiedziec ze rozpoznalbys! Dzieki
Algo, zwierzanie sie autorowi z uwag nie uwazam za marudzenie, o ile /chwytasz/ zapewne zostanie w wierszu, pomysle nad propozycja w puencie, byc moze powracanie do lozka jest zbedne.
Dziekuje.
Dorota, wstawiam kropke.
Bartek, to mile wiedziec ze rozpoznalbys! Dzieki

Algo, zwierzanie sie autorowi z uwag nie uwazam za marudzenie, o ile /chwytasz/ zapewne zostanie w wierszu, pomysle nad propozycja w puencie, byc moze powracanie do lozka jest zbedne.
Dziekuje.
_____
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
Re: szelestem
Niezły wiersz. Nie czytałem wcześniej Twoich wierszy, ale musisz być osobą bardzo subtelną (nie obraź się, jeśli Cię oceniam), ale to tylko zaleta u kobiety.
Co byś powiedziała na wykreślenie drugiego "jej" - powtarza się, a nie widzę takiej potrzeby.
Pozdrawiam
Co byś powiedziała na wykreślenie drugiego "jej" - powtarza się, a nie widzę takiej potrzeby.
Pozdrawiam

-
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Re: szelestem
Ciekawe ukazanie postaci kobiety, która personifikuję wierzbę za oknem ze samą sobą
Jest samotna, budzi się sama, w pustym mieszkaniu, a Jej jedyną, niemą towarzyszką jest wierzba za oknem, choć ma towarzysza w wietrze, który dodaje Jej sił, obdarza pieszczotą, czego zazdrości kobieta wierzbie, i wraca samotna do zimnego łóżka.
Widać Twoją ogromną wrażliwość, którą ukazałaś też poprzez ten wiersz, który jest delikatny, piękny, tak jsk już powiedzieli to moi poprzednicy jest bardzo kobiecy.
Ja nie widzę żadnych wad
napisałaś świetny wiersz, szkoda, że tak mało osób w naszych okropnych czasach ma taką wrażliwość jak Ty.
Pozdrawiam

Jest samotna, budzi się sama, w pustym mieszkaniu, a Jej jedyną, niemą towarzyszką jest wierzba za oknem, choć ma towarzysza w wietrze, który dodaje Jej sił, obdarza pieszczotą, czego zazdrości kobieta wierzbie, i wraca samotna do zimnego łóżka.
Widać Twoją ogromną wrażliwość, którą ukazałaś też poprzez ten wiersz, który jest delikatny, piękny, tak jsk już powiedzieli to moi poprzednicy jest bardzo kobiecy.
Ja nie widzę żadnych wad

Pozdrawiam

" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert
" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura
" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura
- Ginger86
- Posty: 26
- Rejestracja: 03 sty 2016, 20:39
Re: szelestem
Wrecz przeciwnie panek:) milo dowiedziec sie czegos o sobie przez pryzmat wlasnych wierszy, dziekuje.
Oh,nie zwrocilam na to wczesniej uwagi, naprawde rzuca sie w oczy?
Niedzisiejszy... dziekuje za wyczerpujaca iterpretacje, co prawda nie jestem przekonana co do swietnosci wiersza ale jaki to komplement gdy znajdzie sie czytelnik ktory wlasnie w ten sposob uwaza i jeszcze potrafi uzasadnic...
pozdrawiam.
Oh,nie zwrocilam na to wczesniej uwagi, naprawde rzuca sie w oczy?
Niedzisiejszy... dziekuje za wyczerpujaca iterpretacje, co prawda nie jestem przekonana co do swietnosci wiersza ale jaki to komplement gdy znajdzie sie czytelnik ktory wlasnie w ten sposob uwaza i jeszcze potrafi uzasadnic...

pozdrawiam.
_____
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
Pachniesz inteligencją a to najbardziej pociągający zapach na świecie.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: szelestem
Och, znam ten wiersz bardzo dobrze.
I bardzo dobrze go pamiętam.
Po prostu zapada w pamięć.
W związku z tym widzę, że już nad nim pracowałaś, wygładzałaś.
Nazwałem Cię kiedyś intuicyjną, kobiecą poetką.
I wciąż to podtrzymuję.
Twórz i nie zapominaj szeleszczącego, ojczystego języka w tym swoim Northampton.
Jurek
I bardzo dobrze go pamiętam.
Po prostu zapada w pamięć.
W związku z tym widzę, że już nad nim pracowałaś, wygładzałaś.
Nazwałem Cię kiedyś intuicyjną, kobiecą poetką.
I wciąż to podtrzymuję.
Twórz i nie zapominaj szeleszczącego, ojczystego języka w tym swoim Northampton.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl