rozkwit jeden z wielu, wiosną 2016

[bartosia]

rozkwit jeden z wielu, wiosną 2016

jak ona rozwijam zieleń
ciepłolubnie
samotnie
figlarz przymrozek
usypia ją na biało

bez żalu oddaję
igraszki spod kropek
dzieciom
najbliższym
i tym niechcianym

przez czas
przez miejsce na ziemi
(nieadekwatnych przybywa
jak grzybów po deszczu)

tu i tam

miedze
osłaniane kolczastymi zwojami

wzburzenie krzyczy

wara wam od błękitnookich
przyszli gwałciciele
jasnych warkoczy

19/20.04.2016

[barteczekm]

Wiersze, które naszpikowane są symboliką, wieloznacznością - różnymi, krętymi drogami w których czytelnik powinien odnaleźć i wybrać tą właściwą drogę to jedne z moich ulubionych co do formy przekazu.

"jak ona rozwijam zieleń
ciepłolubnie
samotnie" - ciekawy zabieg porównania siebie do pory roku

"wara wam od błękitnookich
przyszli gwałciciele
jasnych warkoczy" - dobre, mocne zamknięcie wiersza.

pozdrawiam

[panek]

Mocny wiesz, który traktuję jako pewnego rodzaju manifest w obronie wartości i szczerych zamiarów
Ubrane jest to w bardzo uniwersalną szatę - moją opisałem powyżej. Pozdrawiam

[coobus]

Brawa za ten wiersz, Biedroneczko. Twoje wiersze przeszły ostatnio ewolucję, wyszlachetniały. Tak odbieram teraz wszystkie kolejne, po które chętnie sięgam