nie zawisnę
choć tyle uciech po drodze
nieomylnie świadczy że nie jestem w raju
małej dziewczynce babcia wykrzywiła obraz zbawienia
mówiąc: wszystkich nas ukrzyżują - zło mamy pod skórą
drepcząc potem w dziecinnych lakierkach
bała się podnieść oczy na ulicy Jana
tam taki wielki krzyż wielki cień
i odkryła że musi poczuć zapach dotyk wolność
musi zakryć całe niebo
wbić paznokcie rozorać potwora
przecisnąć się jak pąk
shrink to w wolnym tłumaczeniu pokurcz
po sesji wystrzela z niego raca samozadowolenia
dwa ziarna maku
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
dwa ziarna maku
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: dwa ziarna maku
Zastanawiam się nad puentą.
Bo, poza tym, też miałem taką religijną babcię, która potrafiła cieniem wpłynąć na sny.
Inne jej bajki były całkiem dobre.
Dobrze, że wcześnie nauczyłem się czytać.
A to, pozwoliło mi na wybory.
Ta puenta ze znaczeniem obcojęzycznym?
Musi być chyba bardzo ważna dla Ciebie.
Związana z Twoją historią.
Przez co staje się, niestety, nieco zbyt hermetyczna, choć do odczytania.
Wiersz bardzo dobry.
Przynajmniej we mnie poruszył drzemiące demony.
Jurek
Bo, poza tym, też miałem taką religijną babcię, która potrafiła cieniem wpłynąć na sny.
Inne jej bajki były całkiem dobre.
Dobrze, że wcześnie nauczyłem się czytać.
A to, pozwoliło mi na wybory.
Ta puenta ze znaczeniem obcojęzycznym?
Musi być chyba bardzo ważna dla Ciebie.
Związana z Twoją historią.
Przez co staje się, niestety, nieco zbyt hermetyczna, choć do odczytania.
Wiersz bardzo dobry.
Przynajmniej we mnie poruszył drzemiące demony.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: dwa ziarna maku
zaciekawia mnie temat
obecnie czytam Fransa de Wall o moralności zwierząt
wyśmiewa się on z teorii fasady
która ma swoich zwolenników i wśród wyrafinowanych io prostych
teoria ta mówi że altruizm jest tylko na pokaz a w środku ejst zło
"zadrap altruistę, a z zobaczysz jak krwawi hipokryta"
de Wall rysuje śmieszny rysunek satyryczny wskazujący na warstwowa budowę człowieka (mniej więcej go przywołuję):
na zewnątrz jest lukrowane dobre
potem gorsze
niżej złe
jeszcze niżej bardzo złe
a w środku to już samo zło
de Wall uważa że jest przeciwnie i że już od zwierząt w ich potrzebie współpracy tkwią mocne zalążki moralności
uważa współprace , empatię, pocieszanie za egoistycznie i ewolucyjnie korzystne i głęboko zakorzenione
"wszystkich nas ukrzyżują"
ile cierpienia i poczucia oddalenia od dobra , beztroski, niewinności
"rozorać " potwora znaczy zranić siebie widzianego w krzywym zwierciadle winy
potwór to my
kochany okazuje inna swoją twarz i historię
babcie opowiadają dzieciom bajki
potem dzieci opowiadają babciom bajki
może być
że będą to całkiem inne bajki
mogą zostać przyjęte lub odrzucone
między nimi jest bowiem czas i możliwość zdobycia góry z której widać dalej i łatwiej znaleźć to co potrzebne by nie być potworem
obecnie czytam Fransa de Wall o moralności zwierząt
wyśmiewa się on z teorii fasady
która ma swoich zwolenników i wśród wyrafinowanych io prostych
teoria ta mówi że altruizm jest tylko na pokaz a w środku ejst zło
"zadrap altruistę, a z zobaczysz jak krwawi hipokryta"
de Wall rysuje śmieszny rysunek satyryczny wskazujący na warstwowa budowę człowieka (mniej więcej go przywołuję):
na zewnątrz jest lukrowane dobre
potem gorsze
niżej złe
jeszcze niżej bardzo złe
a w środku to już samo zło
de Wall uważa że jest przeciwnie i że już od zwierząt w ich potrzebie współpracy tkwią mocne zalążki moralności
uważa współprace , empatię, pocieszanie za egoistycznie i ewolucyjnie korzystne i głęboko zakorzenione
"wszystkich nas ukrzyżują"
ile cierpienia i poczucia oddalenia od dobra , beztroski, niewinności
"rozorać " potwora znaczy zranić siebie widzianego w krzywym zwierciadle winy
potwór to my
kochany okazuje inna swoją twarz i historię
babcie opowiadają dzieciom bajki
potem dzieci opowiadają babciom bajki
może być
że będą to całkiem inne bajki
mogą zostać przyjęte lub odrzucone
między nimi jest bowiem czas i możliwość zdobycia góry z której widać dalej i łatwiej znaleźć to co potrzebne by nie być potworem
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: dwa ziarna maku
Hosanna, może to paradoksalne, ale w samym środku jest samo jądro dobra.
Ponieważ tak ukryte, trudno mu się wydobyć do zewnętrza.
Możesz mnie zacytować panu de Wall.
Choc przypuszczam, że to będzie wallenie głową o ścianę.
Jurek
Ponieważ tak ukryte, trudno mu się wydobyć do zewnętrza.
Możesz mnie zacytować panu de Wall.
Choc przypuszczam, że to będzie wallenie głową o ścianę.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: dwa ziarna maku
Ciekawy wiersz i ciekawa metaforyka. Wszyscy jesteśmy źli - różnie o tym bajdurzą filozofowie i ludzie, którzy wierzą, że wiedzą najlepiej. Też zastanawia mnie puenta, trochę zakłóca wcześniejszy obraz, ale też daje do myślenia...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: dwa ziarna maku
Alchemiku - cieszę się, że coś w Tobie poruszył, ładnie napisałeś o babci...
Mam nadzieję, że ten hermetyczny charakter puenty nie utrudni w całości odbioru.
Hosanna - wierzę w dobro, chociaż nie zawsze wraca... a zło, to brak dobra.
Ciekawie było przeczytać Twoją interpretację.
Marcinie, cieszę się, że nie rezygnujesz, a szukasz klucza.
Dziekuję Wam za czytanie i pozostawione wrażenia.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że ten hermetyczny charakter puenty nie utrudni w całości odbioru.
Hosanna - wierzę w dobro, chociaż nie zawsze wraca... a zło, to brak dobra.
Ciekawie było przeczytać Twoją interpretację.
Marcinie, cieszę się, że nie rezygnujesz, a szukasz klucza.
Dziekuję Wam za czytanie i pozostawione wrażenia.
Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert