przester

[datura]

ocierasz się szorstkim szanuję
przywierasz krągłym wieeeeeeeelbię

szum pełznie miedzy tkankami

pisk nakłuwa skórę
chrzęst wrzyna się w kości

ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

wyciekam
w twoje słowa

[lczerwosz]

przesterowałaś z tymi powtórzonymi literkami, to nic nie wnosi oprócz zabawy słowem i eksperymentu

ocierasz się szorstkim
szanuję
przywierasz krągłym
wielbię

szum pełznie miedzy tkankami

pisk nakłuwa skórę
chrzęst wrzyna się w kości

ciszej

wyciekam
w twoje słowa

no i erotyk

[Hosanna]

po poprawkach Leszka w moim odczuciu lepiej

[datura]

Leszku dziękuję za tę propozycję, podoba mi się:) Hm, nie do końca miał to być erotyk, powiem szczerze;)
Hosanno zgadzam się z Twoją opinią, a Ty jak interpretujesz wiersz?

Powiem tylko, że tytuł jest kluczem do interpretacji.

[lczerwosz]

Wiesz, ale mam prawo to tak odczuwać, tak czytać. Z tą chwilą namawiam wszystkich do "grzechu".

[Hosanna]

mnie narzuca się erotyk

zdobywanie kobiety szerokim polem
z wykorzystaniem szacunku i uwielbienia nawet z pewna przesadą
pełznący szum to hormony zalewające tkanki
dreszcz pożądania

ale wtedy następuje potężne hamowanie

kobieta nie chce
może to Casanowa, może mąż siostry , może szef w pracy , może kochanek przyjaciółki
pojawia się NIE
może to nie wynika z tego ze za szybko ZA głośno zbyt rubasznie wulgarnie mocno prosto dosadnie

wyciekam wtedy może znaczyć różnie
albo przedwczesny wytrysk
albo wylanie .. rozlanie się .. zmarnowanie się zasobów podniecenia

słowa mogą tu być tym co przesterowało na zmarnowanie

[datura]

Leszku, jak najbardziej, masz prawo;)
Hosanno, ciekawa interpretacja, można to i tak rozumieć;)

[E-ska]

Ja tu widzę podstępną chorobę, przeszczep albo chemię. Może błądzę, ale tak odbieram Twój wiersz. Pozdrawiam. Ewa.

[datura]

E-sko, ciekawa interpretacja, jak sobie teraz czytam ten wiersz, to rozumiem, skąd Twoja interpretacja:)

[barteczekm]

Dawno nie widziałem zastosowania w wierszu dźwiękonaśladownictwa. Dlatego nie jestem do tego przyzwyczajony i może też wydaje się to początkowo nie na miejscu. Ale wczytując się w treść zauważam potrzebę takich wtrąceń. To ciekawy zabieg - zrównanie poziomem funkcjonowania doznań psychicznych z fizycznymi.