Pole naginania rzeczywistości

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
panek

Pole naginania rzeczywistości

#1 Post autor: panek » 29 kwie 2016, 9:17

Kręgosłup napierdala jak co dzień.
Lustro pokazuje zawsze to samo, plus jeden,
kolejny dzień cholernej Sebasty.

Zęby zacisnę, przemknę obok niezauważony.
Ważniak kubłem umyje mi głowę jak reszcie,
znowu zobaczę obraz Ostatniej Wieczerzy.

A jednak wierzę w ich hekatombę.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Pole naginania rzeczywistości

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 29 kwie 2016, 14:40

Ciekawy wiersz, szczególnie w kontekście puenty. Ciekawe konotacje religijne, gdzieś z pogranicza tego, co nazywam folklorem chrześcijaństwa. I w konkluzji jednak wiara...

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Pole naginania rzeczywistości

#3 Post autor: eka » 29 kwie 2016, 20:18

Zastanawiam się nad sensem podzielenia się skojarzeniami, bo łącząc użyte rekwizyty, jakże dalekie, niespójne,charakterystyczne dla postmoderny, wychodzi mi w poincie nadzieja geja na hekatombę kochających inaczej, znaczy hetero.
To przez Sebastę - geje uznali św. Sebastiana za swojego patrona.
:myśli: z niczym innym Sebasta mi się nie wiąże, sorry.
A pasuje do podwójnego odbicia, bolącego kręgosłupa, nietolerancji katolików (dekrety o sodomii), linczu społecznego.

Aż sama się śmieję z tego odczytu. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”