Rozszarpały jelenia, Akteona, własne psy.
Skonał za to, że liznął spojrzeniem
dosiadającą księżyca odbitego w jeziorze.
Dobrze, teraz niech ktoś mi powie,
komu potrzebna bogini, biegająca po lesie?
Albo ten cud świata w Efezie, świątynia
na chwałę owej dzieciobójczyni przeszywającej córkę
w objęciach skamieniałej Niobe.
Niech zgorze!
Spopielić! Zwęglić w pożodze, wreszcie.
Niechaj z trwogi kapłanki wrzeszczą.
To sprawiedliwość, żadna zemsta. Na pewno nie
dla sławy, choć szewc bez butów chodzi
i nie zaszkodzi, żeby mnie znano,
wspominając, co ranek przy śniadaniu.
Przecież bronię zasad tylko i własnego zdania.
Jej bliźniak, Apollo, pieniacz, hołubiący muzy.
Spaliłbym i opluł również wszystkie wiersze.
Wielkość tkwi we mnie, burzę, więc jestem sacrum.
Jednako, wy profani dłużni mi zadośćuczynienie,
choćby post factum, bowiem prowadzicie na śmierć.
Nie uda się wam wymazanie imienia, bo przecież
do dobra maluczkich chciałem się przyczynić.
Sami widzicie, oprawcy, że nie ma we mnie winy.
Obrona Herostratesa
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Obrona Herostratesa
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Obrona Herostratesa
Bardzo na gorąco i na pierwsze szybkie przeczytanie.
Dialog, raczej spór mitologii z chrześcijaństwem, antyku ze średniowieczem,
ale oczywiście jest tu kilka ukrytych den.
Jerzy, piszę od razu, by Ci powiedzieć, że te wersy zrobiły na mnie wrażenie -
moje klimaty.
Poczytam i z pewnością wiele jeszcze z nich wyczytam.
Pozdrawiam
Lu
cile
Dodano -- 10 maja 2016, 17:29 --
a swoją drogą ciekawe, czy przywołując w tytule pierwszego (podobno) terrorystę w historii,
nawiązujesz i do współczesnych?
Dialog, raczej spór mitologii z chrześcijaństwem, antyku ze średniowieczem,
ale oczywiście jest tu kilka ukrytych den.
Jerzy, piszę od razu, by Ci powiedzieć, że te wersy zrobiły na mnie wrażenie -

Poczytam i z pewnością wiele jeszcze z nich wyczytam.
Pozdrawiam
Lu

Dodano -- 10 maja 2016, 17:29 --
a swoją drogą ciekawe, czy przywołując w tytule pierwszego (podobno) terrorystę w historii,
nawiązujesz i do współczesnych?
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Obrona Herostratesa
Ciekawy. Mocno mi rezonuje z Ósmym. Próba tłumaczenia, próba obiektywnego spojrzenia na zaistniały konflikt przez mitologiczny pryzmat.


- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Obrona Herostratesa
Lucia, bardzo ciekawe spojrzenie, ten konflikt światopoglądowy różnych epok.
A Herostrates, czyżby swojego rodzaju mesjasz? A może antychryst?
A drugie dna?
Tak, Ewa, rezonuje.
Ci współcześni Herostratesi.
W psychologii ukuto nawet termin kompleks herostratesa.
Cytuję;
W dzisiejszych czasach osobę z kompleksem Herostratesa cechuje ciągłe podejmowanie prób, mających na celu dowartościować jednostkę. Człowiek taki podejmuje działania, które mają zwrócić na niego uwagę otoczenia. Chce, by o nim mówiono, wychwalano go, adorowano. Frustrujące dla takiej osoby będą najmniejsze niepowodzenia, spychające ją choćby nieznacznie z pierwszego planu. Potrzeba ciągłej aprobaty jest bowiem jedną z ważniejszych rzeczy w życiu osób z kompleksem Herostratesa. Nie cofną się one przy tym do stosowania technik, mających im pomóc w osiągnięciu celu. Okłamywanie, szantaż, przemoc fizyczna a także inne działania, tzw. „po trupach do celu”. Ludzie Ci są gotowi niekiedy do bardzo dużych wyrzeczeń, aby ich czyny postrzegano jako wielkie, światowe osiągnięcia.
Zabawiłem się w wierszu mitologią artemizjańską, celem wprowadzenia w temat i uzyskania niezbędnej poetyki.
Cieszę się, że się spodobało.
Jurek
A Herostrates, czyżby swojego rodzaju mesjasz? A może antychryst?
A drugie dna?
Tak, Ewa, rezonuje.
Ci współcześni Herostratesi.
W psychologii ukuto nawet termin kompleks herostratesa.
Cytuję;
W dzisiejszych czasach osobę z kompleksem Herostratesa cechuje ciągłe podejmowanie prób, mających na celu dowartościować jednostkę. Człowiek taki podejmuje działania, które mają zwrócić na niego uwagę otoczenia. Chce, by o nim mówiono, wychwalano go, adorowano. Frustrujące dla takiej osoby będą najmniejsze niepowodzenia, spychające ją choćby nieznacznie z pierwszego planu. Potrzeba ciągłej aprobaty jest bowiem jedną z ważniejszych rzeczy w życiu osób z kompleksem Herostratesa. Nie cofną się one przy tym do stosowania technik, mających im pomóc w osiągnięciu celu. Okłamywanie, szantaż, przemoc fizyczna a także inne działania, tzw. „po trupach do celu”. Ludzie Ci są gotowi niekiedy do bardzo dużych wyrzeczeń, aby ich czyny postrzegano jako wielkie, światowe osiągnięcia.
Zabawiłem się w wierszu mitologią artemizjańską, celem wprowadzenia w temat i uzyskania niezbędnej poetyki.
Cieszę się, że się spodobało.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Obrona Herostratesa
Nabiera obecnie drugiego wymiaru. Nawet bardziej aktualny.
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 22555.html
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 22555.html