miraż

[tabakiera]

twoją drogą nie mogę być
bo zasypię piaskiem oczy
rozognię spojrzenie poprowadzę
w pustynne

przestrzenie

mówisz źródło - to fatamorgana
czujesz świeżość przez usta spierzchnięte
spijasz gwiazdy

cudowne zaćmienie

[Gorgiasz]

Nawet mnie się podobało. Niezwykle obrazowe, plastyczne i bardzo poetyckie. Rzeczywiście miraż. Taki przyklejony do szarego błękitu ekranu, pulsujący obrazek.

[alchemik]

Interesujące. Rozumiem , że inwersja w pierwszym wersie miała uwypuklić podwójne znaczenie wyrażenia twoją drogą. Wydaje mi się jednak, że nie jest konieczna.

Miraż, zaćmienie, krzywe zwierciadlo rzeczywistości.
Zuważyłem, że użyłaś pod sobą dwóch określeń na odczuwanie zmysłami czujesz, widzisz. Nie pasuje mi do tego mówisz. Źródło można słyszeć, a to nie zmieni zbytnio przekazu wiersza.

Pustynne przestrzenie brzmi mi w kontekście zbyt banalnie. Napisałbym

w pustynne

spojrzenia

Zresztą zobacz.

Nie mogę być,
twoją drogą, bo zasypię. Piaskiem
w oczy rozognię, poprowadzę

w pustynne spojrzenia.

Słyszysz źródło,
czujesz świeżość przez usta spierzchnięte,
widzisz gwiazdy,
to fatamorgana.

Cudowne zaćmienia.



Sorry, za manipulacje twoją materią wierszowaną.

[AS...]

zastanawiam się dlaczego nie widzisz
jak bardzo interpunkcja przeszkadza w tym wierszu...

[tabakiera]

Gordiaszu - jakże miło, dzięki. Szczególnie za wyłapanie pulsu.

Jurku, w moim odczuciu mówić można zawsze, bo jestem gadułą.
Zmieniłam widzisz na spijasz, pasuje do spierzchniętych ust, innych korekt nie przewiduję.

Zmieniłeś mi melodię i obrazowanie, to już nie moje.
Nie chcę pustynnych spojrzeń, tylko właśnie przestrzenie - takie nie do przejścia, nie do zdobycia, za to do pogubienia się.

Dzięki, oczywiście - przemyślę.

Dodano -- 22 maja 2016, 14:25 --

As - no właśnie widzę.
Psuje przerzutnie i naprowadza na jedyną interpretację.
Wyrzuciłam, ale mi się nie podobało bez i mam zagwozdkę.
Skoro wracasz na to uwagę, wracam do wersji bez niej.

[alchemik]

Ja też zastanawiałem sie, dlaczego zastosowałaś interpunkcję, kiedy często jej nie stosujesz.
A tu wyrzuciłbym ją.

Zmieniłem Ci melodię? Wcale nie, poprawiłem tylko.
Pustynne spojrzenia bardziej pasują do mirażu, a oznaczają i przestrzenie i puste spojrzenia. To ty powinnaś mnie uczyć wieloznaczności.

[tabakiera]

Jurku, wyrzuciłam.
W pierwotnej wersji było bez ale pomyślałam, że jednak może zasugerować sposób czytania i rozumienia, bo mi często zarzucano, że jej nie stosuję.

Poprawiłeś na swoją.

Nie chcę, żeby spojrzenia były w tym wierszu puste, tu jest namiętność, hamowana przez peelkę. Świadomie rezygnuję z jednej wieloznaczności.

[alchemik]

Jest dużo lepiej.
To znaczy, chciałem powiedzieć, dobrze.

[AS...]

tekst jest niezwykle spoisty:

twoją drogą nie mogę być
nie mogę być bo zasypię
zasypię piaskiem w oczy
oczy rozgonię
rozgonię spojrzenie
spojrzenie poprowadzę
poprowadzę w pustynne przestrzenie
w pustynne przestrzenie mówisz
mówisz źródło

niewielu poetów potrafi tak pisać
więc przemyśl

[tabakiera]

AS - bardzo ciekawa propozycja, chyba sobie zapiszę jako inspirację do próby napisania innego tekstu w tym stylu. Jeśli pozwolisz.

Chodziło mi o tego typu powiązania myślowe, tylko je ukryłam, a Ty uwypukliłeś.

Dziękuję.