brzask

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

brzask

#1 Post autor: tabakiera » 04 cze 2016, 15:49

zaświtało
chyba będzie jasność
pod warunkiem że się nie zachmurzy

twoje czoło

może jednak zasnąć
dzień przeczekać

z nocnikiem w kałuży

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: brzask

#2 Post autor: Alek Osiński » 05 cze 2016, 1:25

O! Wiersz meteoropatyczny, atmosferyczna aura przenikająca się
z mową ciała, z konsekwencją wpływów i wypływów w tle.
Bardzo ciekawe to nawiązanie do przysłowia o budzeniu się z ręką
w nocniku. Pobrzmiewa jednak wyraźnie sceptycyzm, jakby
przekonanie o braku dobrego wyjścia :)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: brzask

#3 Post autor: alchemik » 05 cze 2016, 1:38

Zaświtało, to i jasność ma być. O ile nie wykręci numeru z burzą, ciemnym wałem chmur, na moich wałach nadoczodołowych. Wała, nie jestem neandertalczykiem. Wszyscy mamy ich geny.
Homo sapiens sapiens w postaci kromanionczyków gwałcili te poczwary zewnątrzgatunkowe, przy okazji ich zabijania. A geny regresywne? Mogą się ujawnić o ile spotkają się ze sobą.

Kałużę trzymam w nocniku, a nie na odwrót.
Na odwrót jest za późno.
A więc kulawo do przodu!

Po co?
Istotne pytanie. a odpowiedź niezrozumiała dla unikających liści tobacco.
Co kochamy!?

Oczywiście siebie.
Lepiej kochać, niż nie kochać. To pragmatyzm wynikający z wielu doświadczeń.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: brzask

#4 Post autor: AS... » 05 cze 2016, 11:09

witaj
mam przyjaciela, terapeutę AA i współuzależnionych;
pokazałem mu ten wiersz - i jak myślisz, kupił?
w ciemno...
generalnie rzecz biorąc - terapia polega na wyrwaniu
uzależnionych i tych drugich z zaklętego kręgu;
i tak sobie myślę, że też jestem terapeutą;
usilnie Cię namawiam do wyjścia, otwarcia się
na inne tematy; ograniczenia uniemożliwiają
Twój poetycki rozwój;
a przecież udowadniasz, że potrafisz pisać...
:rosa:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: brzask

#5 Post autor: tabakiera » 05 cze 2016, 12:15

Hej, dzięki za czytanie i komentarze.

Alku, czasem człowiek po prostu boi się porażki i tkwi w jednym nocniku lata całe.

Jurku - niezłe oblicze pragmatyzmu.


AS-ie - staram się pisać na różne tematy, ale przecież nie będę zaśmiecać Ósmego własną twórczością. Zdarza się, że trzeba wyeksploatować jakiś temat, chyba tak powstają niektóre tomiki i cykle (nie, nie mam zamiaru się wydawać ani promować).
Tak sobie myślę, że gdybym więcej pisała, bardziej bym się rozwijała, ale mnie wiele innych rzeczy zajmuje. Przede wszystkim to, za co mi płacą, niestety...



:rosa:

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: brzask

#6 Post autor: Mchuszmer » 06 cze 2016, 14:01

Z goryczką i taką ambiwalencją, jak już napisano przeważa obawa. Błysk, chciałoby się pozbyć wątpliwości, ale jednak jest strach przed wyjściem z bezpiecznego łóżka np. schematów, też obawa, że ktoś drugi czuje inaczej/nie doceni itd. etc.
Heh, Dorota, mogę łączyć sobie samo "twoje czoło" z tekstem pod nim, jakby ono też mogło zasnąć w kałuży.
Przysłowiowy nocnik, bez ręki, ale już sam w kałuży, hm, może stoi w złych doświadczeniach i poczuciu byciazapóźnoności i stąd niechęć do wypróbowania aury.

O, albo
zaświtało
będzie jasność
("chyba" uprzedza już to, co dalej, a myślę, że przez zmienność podkreślić można bitkę z myślami)
chyba że się zachmurzy
chociaż obecnie zapis tez mi gra, no może poza zderzeniem ba-b w 2. wersie.
mchusz, mchusz.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: brzask

#7 Post autor: Marcin Sztelak » 06 cze 2016, 15:22

Bardzo dobra, treściwa miniatura, o wyrwaniu się, być może z zaklętego kręgu. Nocnik w kałuży to ciekawy symbol, skoro najczęściej to ręka w nim.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: brzask

#8 Post autor: tabakiera » 06 cze 2016, 17:26

Dzięki, Szymonie i Marcinie.

Szymon - świetna interpretacja. Na "chyba" i "pod warunkiem" mi jednak zależy, bo chcę podkreślić niepewność. A "ba,b" mi bębni ostrzegawczo, ale przemyślę.

Z nocnika już się nieraz ulało i stąd ta kałuża.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: brzask

#9 Post autor: eka » 06 cze 2016, 17:37

tabakiera pisze:zaświtało
chyba będzie jasność
pod warunkiem że się nie zachmurzy

twoje czoło

może jednak zasnąć
dzień przeczekać

z nocnikiem w kałuży
Lubię Twoje inteligentne "wykorzystywanie" słowa. Podwójne sensy z kontekstów, jak tu: z zachmurzeniem, jasnością, kałużą.
Lepszy nocnik w kałuży niż ręka w nocniku. :jez:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: brzask

#10 Post autor: tabakiera » 06 cze 2016, 19:29

Święta racja, Ewo. Niech sobie płynie ten nocnik.

Dzięki za cieple słowa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”