Po drodze
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Po drodze
Gniazda jemioły na Wrzosach ostatnie wypełniają się zimą
i wychudzeni rodzice zastępczy, niezdarnie próbują karmić
zmarznięte pisklaki, ucząc słów roty – co byście bez nas
poczęły. Wyższa izba stetryczałych dębów zgłasza szmerem
stanowcze votum separatum burzącego się marca i jego
szara koszula, rozerwana na piersi, odsłania przez chwilę
niebieskawe blizny. Zawieruszeni zbieracze ptasich
głosów, w milczeniu przechodzą pod pustym już krzyżem.
i wychudzeni rodzice zastępczy, niezdarnie próbują karmić
zmarznięte pisklaki, ucząc słów roty – co byście bez nas
poczęły. Wyższa izba stetryczałych dębów zgłasza szmerem
stanowcze votum separatum burzącego się marca i jego
szara koszula, rozerwana na piersi, odsłania przez chwilę
niebieskawe blizny. Zawieruszeni zbieracze ptasich
głosów, w milczeniu przechodzą pod pustym już krzyżem.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Po drodze
Alku, mam niemal pewność, że ptasio-drzewne sytuacje są metaforą dla tragicznych wydarzeń. Czyżby chodziło o Marzec 68'? Jemioła nawet w tym miesiącu ciągle jest zielona, chowa pamięć, peel i pamiętający czczą rocznicę śmierci, która miała miejsce na ulicy albo w dzielnicy Wrzosy.
Rota, znamienne, nie chcieli wyganiani rzucić ziemi skąd ich ród.
Refleksyjny, gorzki liryk.

Rota, znamienne, nie chcieli wyganiani rzucić ziemi skąd ich ród.
Refleksyjny, gorzki liryk.

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Po drodze
Właściwie to się boję komentować twoje wiersze.
Jestem laikiem, jeśli o tego rodzaju poezję chodzi i to zazwyczaj w komentarzach wyłazi. Zwłaszcza, jeśli zabieram się za wiersze o klasę przewyższające moje wizje.
Tutaj dostrzegłem aluzje w postaci stetryczałych dębów, czy wychudzonych rozdziców zastępczych i skojarzyłem je sobie z pewną grupą ludzi, coś komuś próbujących...
Jednak dopiero komentarz Eki coś mi dopowiedział. Nie wiem, na ile on słuszny, ale przynajmniej zamyka treść (może przesłanie) w sensowną całość.
Oczywiście technicznie nie ma się do czego przyczepić, więc chapeau bas!

Jestem laikiem, jeśli o tego rodzaju poezję chodzi i to zazwyczaj w komentarzach wyłazi. Zwłaszcza, jeśli zabieram się za wiersze o klasę przewyższające moje wizje.
Tutaj dostrzegłem aluzje w postaci stetryczałych dębów, czy wychudzonych rozdziców zastępczych i skojarzyłem je sobie z pewną grupą ludzi, coś komuś próbujących...
Jednak dopiero komentarz Eki coś mi dopowiedział. Nie wiem, na ile on słuszny, ale przynajmniej zamyka treść (może przesłanie) w sensowną całość.
Oczywiście technicznie nie ma się do czego przyczepić, więc chapeau bas!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Po drodze
Bardzo symboliczny wiersz, chociaż można go równie dobrze potraktować jako dość mroczny liryk o naturze. Jednak jakiej interpretacji by nie przyjąć jest to bardzo dobra poezja.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Po drodze
Alku czytam wszystkie Twoje wiersze... pozostawiam bez komentarza... mocno zapadają w serce...
https://youtu.be/79Flpb8IrHg
https://youtu.be/79Flpb8IrHg
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: Po drodze
Bardzo lubię Twoje wiersze :))) Cudowne metafory :) s.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: Po drodze
Zawsze po przeczytaniu różnych wierszy lubię trafić na Twoje. Ich wysoki poziom, symbolizm zmuszający do zastanowienia i refleksji, technika i styl leczą poczucie estetyki często skrzywione przez niektóre gnioty. Na Twoich wierszach ludzie powinni się uczyć czym jest dobre pisanie form klasycznie nierymowanych ale nie tylko Twoich. Jest tu paru równie dobrych w formach klasycznie nierymowanych - Alga, Marcin Sztelak, She, Ginnger, Marta Zoja (choć czasami bywa różnie), Lucile, Karma ale tylko jako Jagoda, czasem Koleś i Alchemik, gdyby tak nie sadził na ilość. Wymieniłem tych co uważam za najlepszych co nie oznacza, że reszta beznadziejna - po prostu musi się jeszcze pouczyć lub też jeszcze nie miałem okazji głębiej się wczytać. No ale są też przypadki beznadziejne, których przez grzeczność nie wymienię.
Wiersz bardzo dobry
Wiersz bardzo dobry

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Po drodze
Myślę Ewo, że skojarzenie historyczne jak najbardziej na miejscu,
chociaż bazą jest oczywiście natura i to, co się w niej nieustannie
dzieje nawiązując, zawiązując i rozwiązując.
Marto dzięki za piosenkę - dobra
Wszystkim dzięki za czytanie i wypowiedzi
chociaż bazą jest oczywiście natura i to, co się w niej nieustannie
dzieje nawiązując, zawiązując i rozwiązując.
Marto dzięki za piosenkę - dobra
Wszystkim dzięki za czytanie i wypowiedzi

- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: Po drodze
Witaj Alku!
"szara koszula, rozerwana na piersi, odsłania przez chwilę
niebieskawe blizny" możemy skojarzyć z obrazem Matejki - Rejtan
Utracone wartości -' pusty krzyż '- wszystko w scenerii przyrody, zmieniającej się dynamicznej jak historia szeroko po=jęta ale i pojedynczego człowieka' zbieracza ptasich głosów'.
Wspaniałe metafory. Zostaję pod wrażeniem.
Pozdrawiam,Małgosia
"szara koszula, rozerwana na piersi, odsłania przez chwilę
niebieskawe blizny" możemy skojarzyć z obrazem Matejki - Rejtan
Utracone wartości -' pusty krzyż '- wszystko w scenerii przyrody, zmieniającej się dynamicznej jak historia szeroko po=jęta ale i pojedynczego człowieka' zbieracza ptasich głosów'.
Wspaniałe metafory. Zostaję pod wrażeniem.
Pozdrawiam,Małgosia