księżyc morze lasy droga
woła uratuj się z odmętów
zatrutej wody przypuszczeń
samotność nie boli nie rani
trwa siłą przetrwania życia
nienaruszone wspomnieniami
chwilo trwaj
biegnij bez opamiętania
śnij się tym czego nie ma
i nie może być
trwałość to szantaż emocjonalny
miłość gubi nagle wszystkie
słowa płyną donikąd spragnione
fantazji wystarcza za dwoje
poruszając stuletnie drzewa
władamy przeznaczeniem
losie przytul wszystkie mgły
niech nastaną czasy śmiechu
pokolenie krajobrazu daje ukłon
i znaczenie małym powstaniom
osobistym rewolucjom zasmakuj
w życiu owocem niezakazanym
piosenka bez tytułu
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
piosenka bez tytułu
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: piosenka bez tytułu
Bardzo podoba mi się Twoja piosenka bez tytułu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: piosenka bez tytułu
O tak Marto, cały świat wołamarta zoja pisze:księżyc morze lasy droga
woła uratuj się z odmętów
zatrutej wody przypuszczeń
ratujcie się. Ale czy potrafimy czytać
znaki, czy jesteśmy w stanie wziąć
je na poważnie?

https://www.youtube.com/watch?v=HuaCDH6XO50