Gorzknienie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Gorzknienie

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 10 cze 2016, 15:12

Jak owoc. Lędźwi albo drzewa.
Niewiedzy.

Nie ogarniam myśli,
a przecież nie mogą być cudze,
jednak zamknięty w domniemaniach
przestaję rozpoznawać słowa.

Nawet w lustrze. Powtarzalności
prowadzą jak baranka.
Na rzeź.

Dzień, noc – wytarta talia tarota.
Pasjans stawiany w ciemnościach
i obłęd rozmów.
Z pustką szkła.

Oczekiwanie:
cuda, znaki poza mną
cisza, której nie mogę rozproszyć.

Jak owoc. Opadły, bez kuszenia.
Martwota.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Gorzknienie

#2 Post autor: anastazja » 10 cze 2016, 21:20

Marcin Sztelak pisze:Nie ogarniam myśli,
a przecież nie mogą być cudze,
jednak zamknięty w domniemaniach
przestaję rozpoznawać słowa.
Lubię Twoje gorzknienie Marcinie. Myślę, że są też mniej gorzkniejące. Znam ten stan rzeczy, bywają i u mnie - nieogarnięte myśli, a przecież nie mogą być cudze... Ładne.

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: Gorzknienie

#3 Post autor: she » 10 cze 2016, 21:56

Gorzki owoc nie jest tym, czego oczekujemy - zwykle chcemy by był słodki, soczysty i świeży.
Najlepiej, żeby ludzie też zawsze tacy byli, żeby były takie ich myśli i uczucia. Ale nie zawsze może tak być niestety... życie.
Z drugiej strony jednak, czy słodycz bez poznania smaku goryczy smakowałaby równie dobrze? Nie...

Bardzo obrazowe jest tutaj to wykorzystanie motywu owocu i stworzenie klamry wiersza.
Styl - bardzo Twój. Krótkie, rwane, mocne frazy.
Klimat wiersza mocno przygnębiający - pokazuje marazm podmiotu, zagubienie, brak jego pomysłu na wyjście z impasu i brak jakiejś iskry z zewnątrz, która mogłaby go uratować.
No smutno.
Bez wątpienia umiesz pisać smutne wiersze, Marcin. Ale czy kiedyś będą i te radosne?
Czytam bez "martwota" - dla mnie niepotrzebna kropka nad i ;)

Pozdrawiam serdecznie :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Gorzknienie

#4 Post autor: Alek Osiński » 14 cze 2016, 0:54

No faktycznie ta martwota na koniec - niepotrzebna,
owoc opada, ale czy to już nie jest samo w sobie pokusą?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Gorzknienie

#5 Post autor: iTuiTam » 14 cze 2016, 4:26

Zgorzkniałe owoce - sam tytuł, słowo: piękne, dźwięczy i wymawia.
Zgorzkniałe, czyli po terminie, przed terminem przydatności, smaku.
Zgorzkniali ludzie, również przeterminowani z jakiegoś powodu, nie zdążyli złapać słodyczy na czas.
Gorzkie myśli, żale.
Dzień, noc – wytarta talia tarota.
Pasjans stawiany w ciemnościach
i obłęd rozmów.
Z pustką szkła.
Bardzo mroczne wersy, plastyczne, z małymi błyskami kart i szkła.

Wiersz, który przypomina późny listopadowy wieczór.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”