Stowarzyszenie absurdalnych poetów im. krańca świata (8)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Stowarzyszenie absurdalnych poetów im. krańca świata (8)

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 27 sty 2012, 13:52

Dzień piąty

Brzydcy ludzie uprawiają
warzywa, miłość im się nawet nie śni.
Byle było co do garnka włożyć,
na przednówku i po nim.

Mądrość ludowa wychodzi bokiem
w błocie drogi.
Uczęszczanej przez pielgrzymki
do źródła świętego Hieronima.

Boscha. Sąd ostateczny, ale sprawiedliwość
musi być po naszej stronie.
Siódme niebo adwokatów, selekcja naturalna
w trakcie wiecznych odwołań.

My tymczasem gonimy za ideałem,
romantyzm w nas siedzi
jak gwóźdź do trumny. Albo wół
do karety, może ciele na malowane
wrota.

Komedia pomyłek, farsa życia.
Przyłapani ze spuszczonymi do kolan
spodniami przestajemy wierzyć
w naturalizm.

Wenera! Wenera! Ech, jakiż ze mnie głupiec!...
Usprawiedliwienie
lub nieuzasadniona elokwencja.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Stowarzyszenie absurdalnych poetów im. krańca świata (8)

#2 Post autor: ble » 27 sty 2012, 17:21

Moim zdaniem - nieuzasadniona elokwencja :crach:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Stowarzyszenie absurdalnych poetów im. krańca świata (8)

#3 Post autor: Alek Osiński » 28 sty 2012, 1:00

Niezły komentarz do życia, trzy ostatnie podobają mi się najbardziej

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Stowarzyszenie absurdalnych poetów im. krańca świata (8)

#4 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2012, 18:20

Marcin Sztelak pisze:Usprawiedliwienie
lub nieuzasadniona elokwencja.
Ja bym zrezygnowała z tej pointy i na Wenerze poprzestała.
Marcin Sztelak pisze:My tymczasem gonimy za ideałem,
Powyższy wers także moim zdaniem do wywalenia. To już nie jest ten niezbędny i właściwy poezji patos, wynikający ze spoglądania głębiej w opisywane rzeczy, ale uderzanie w natchniony dzwon. Doradzałabym unikanie tego typu sformułowań.
Marcin Sztelak pisze:Komedia pomyłek, farsa życia.
Jedziesz toposami, nie wiem, według mnie tutaj przegadujesz. Raczej też bym z tego zrezygnowała, albo wybrała tylko jedno wyrażenie, chyba komedię pomyłek, bo ma solidne korzenie intertekstualne.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”