***(Wszystko kłamie)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

***(Wszystko kłamie)

#1 Post autor: biegnąca po fali » 17 cze 2016, 11:30

Wszystko kłamie. Niebo to mit, a cisza
jest tylko odbiciem krzyku, gdy siedząc przy stole
stąpamy po krawędzi, gdzie milimetr znaczy więcej
niż tysiąc wyrazów.

Udaję obojętność, a jednak
powietrze aż drży, od podskórnych wyładowań
pulsują żyły na skroni.

Powiedz coś. Cokolwiek. Dotknij.

Rozpęta się burza, ale może właśnie
tego nam trzeba. Skłam. Przecież tak lubisz
strącać mnie z chmur i łapać
centymetr nad ziemią.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2016, 15:49 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ***(Wszystko kłamie)

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 17 cze 2016, 16:19

Bardzo dobrze napisany liryk z doskonałą puentą. Jedyne, co wydaję mi się zbędne to powtórzenie wszystko i wszyscy. No i tradycyjnie brak tytułu ;)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: ***(Wszystko kłamie)

#3 Post autor: AS... » 18 cze 2016, 0:51

hmmm...
a możesz mi powiedzieć do czego odnoszą się przymiotniki (liczba mnoga!) łatwopalnych i kruchych?
do krawędzi i liny? nie bardzo...
a propos, przypomniałaś piękny tekst Osieckiej "Łatwopalni"
https://www.youtube.com/watch?v=_Fu2NySfFlE

początek za bardzo patetyczny, brzmi sztucznie i w ogóle nie pasuje do Twojego stylu
(tak, można już mówić o Twoim stylu); pierwszą strofę łagodzi ładna fraza:
gdzie milimetr znaczy więcej niż tysiąc wyrazów
gdybym to ja pisał ten wiersz zacząłbym od "siedząc przy stole";

druga strofa z deka przegadana; opis stanu peela (w drugiej osobie) jest mało wiarygodny;
zaryzykowałbym pierwszą:
Udaję obojętność, ale powietrze drży
od podskórnych wyładowań
pulsują żyły na skroniach.

może taki zapis jest mniej elegancki, ale bardziej przekonujący;

i zgadzam się z Marcinem: końcówka znakomita
:rosa:

ale niecierpliwa to Ty jesteś
;)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: ***(Wszystko kłamie)

#4 Post autor: biegnąca po fali » 18 cze 2016, 8:35

ASie - jestem bardzo otwarta na wszelkie sugestie i jeśli ktoś ( kto jest znakomitym poetą)
każe mi coś zmienić/poprawić (pierwsza strofa) to ja to robię. Efekty takich zmian właśnie czytasz.
A co do "stylu" - podobno jest infantylny, cukierkowy i koniecznie do zmiany.

Zresztą...
mówiłam Ci już z tysiąc razy, że nie potrafię pisać.

Ale lubię :)


Marcinie - dziękuję
:rosa:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: ***(Wszystko kłamie)

#5 Post autor: tabakiera » 18 cze 2016, 10:36

Może i przegadałaś, ale nic bym tu nie odgryzła.
Pięknie przegadałaś, czasem trzeba się rozpisać.

Bardzo emocjonalny, krzyczący wiersz. Czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę, wywołać burzę.

Kłamstwo, które jest rozpoznawalne może być elementem gry. Może być wygodne i akceptowane, wręcz upragnione (zwłaszcza, gdy kłamca złapie centymetr nad ziemią). Jeśli je uporczywie powtarzać, staje się prawdą, bo wszystko można wmówić sobie i innym. ;)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ***(Wszystko kłamie)

#6 Post autor: alchemik » 18 cze 2016, 19:16

Dobry, emocjonalny wiersz. Oczywiście każdy można dopracować pod linijkę z papierem milimetrowym.
Z Marcinem zgadzam się co do przesycenia wszystkim, a więc usunąłbym jednak wszystko i wszyscy. W ten sposób uszczknąłbym nieco patosu.
Przesłanie wiersza o powszechnym kłamstwie też mi odpowiada. Bo w gruncie rzeczy, tak jak nie ma absolutnej prawdy, tak nie ma i absolutnego kłamstwa. Akceptujemy półprawdy, akceptujemy kłamstwa o ile są nam potrzebne dla spokoju ducha. Puenta w rzeczy samej jest świetna.
I faktycznie dałbym tytuł. Dobry tytuł to też istotna część wiersza.

Jurek.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

karolek

Re: ***(Wszystko kłamie)

#7 Post autor: karolek » 19 cze 2016, 1:26

.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 14:45 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Mms
Posty: 170
Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10

Re: ***(Wszystko kłamie)

#8 Post autor: Mms » 21 cze 2016, 13:15

Witaj Biegnąca po fali !
Znamienne są tu proporcje. Milimetry a centymetry.
Peelka zdaje sobie sprawę z cienkiej linii, po której stąpa.
Wie,że będzie spadać-błędy nie do uniknięcia.
Ale ma zaufanie do kogoś - jakby większe, niż do samej siebie.
A że w ostatniej chwili, to tak ,jak koło ratunkowe, o mały figiel...
I tu widać rolę pierwszego wersu.
Jest on przydatny aby podkreślić to zaufanie do tego kogoś.
Niech sobie cały świat kłamie - mam kogoś i n n e g o. .
Pozdrawiam serdecznie
Małgosia

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: ***(Wszystko kłamie)

#9 Post autor: biegnąca po fali » 21 cze 2016, 15:54

Dziękuję Panom. Zmieniłam... to i owo. Od razu lepiej :ok:

Małgosiu - ciekawa interpretacja. Dziękuję za czytanie i komentarz.

Pozdrawiam
:kofe:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: ***(Wszystko kłamie)

#10 Post autor: anastazja » 23 cze 2016, 9:04

Jest po prostu pięknie! Moje emocje krzyczą podobnie, jak Twoja cisza. :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”