Sól w oku

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Sól w oku

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 19 cze 2016, 15:47

Kradniemy jabłka z przemarzniętych sadów,
chociaż pachną inaczej niż przed laty
.

Ludzie bez twarzy wciąż czekają na prezenty,
chcę krzyczeć pięścią prosto w puste,
niepotrzebne gęby nocnych strachów.

Jednak siedzę cicho, przyciśnięty namiastkami,
z próżnego czerpiąc pewność: Mikołaj poległ
śmiercią bohatera.
Albo tchórza – wszystko jedno.

A nienapisane frazy błądzą na wysokości
podłogi. Te potępienia szczelnie wypełniają
przestrzeń pomiędzy przedmiotami.

Przemarznięte jabłka smakują skwaśniałym winem.
Wypluwamy pestki w rękawy.
Na zapas.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Sól w oku

#2 Post autor: eka » 19 cze 2016, 16:14

O trudzie tworzenia... najogólniej podsumowując wiersz.
Bo utrata wiary w pisanie i próba jej wykradzenia z przeszłości, nie udała się.
Jabłka - symbol wiedzy, Mikołaj bez św. i niemożność obdarowania, lęk że już upuszczonej frazy się nie podniesie.
Jednak mimo zapewnień peela, wiersz się udał, jest przekonywujący w metaforze.

:kofe:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Sól w oku

#3 Post autor: anastazja » 20 cze 2016, 21:58

Piękna klamra pierwsza i ostatnia. :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”