Płanetnicy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Płanetnicy

#1 Post autor: Alek Osiński » 28 cze 2016, 0:54

Sprane cienie, które buki rzucają od niechcenia, ziemia
nakłada na siebie, niby stara wieśniaczka kolejne płócienne
spódnice, choć wie, że Strzybóg porwie je wieczorem,

najdalej nocą. Zmęczona, ukrywa przed żarem ziarna lnu,
cierpliwie splatając z oddechami zroszone od snów łodygi.
Trzeba się postarać, żeby gość w dom zagrzał miejsce

i ostatnia z kiecek nabrzmiała od jego głosu. Przybędzie
ciała, jego czarodzielnice wrosną butnie w żywiczny mrok,
roztętnią się krętolotne pędy, ponad wszelką miarę uczynne

w dzwonnej korze. Dochłoszczą, doskończą północnym
deszczem, a kiedy ziarna pękną – przyjdzie zapomnieć.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Płanetnicy

#2 Post autor: eka » 28 cze 2016, 7:49

Zmysłowo i atrakcyjnie podane.
:ok:

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: Płanetnicy

#3 Post autor: ajw » 28 cze 2016, 10:02

Przeniosłeś mnie w czasy i klimaty, w których niekoniecznie chciałabym żyć, a jednak nie protestowałam i pozwoliłam się "przeciągnąć" przez cały wiersz. Nie żałuję wejścia w ten lekko mroczny (może dlatego, że się zachmurzyło) klimacik ze specyficznymi strojami, mniejszą przejrzystością powietrza i innymi zapachami. A skoro to wszystko odczułam, oznacza to, ze wiersz jest bardzo wiarygodny i obrazowy. No i podoba się :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Płanetnicy

#4 Post autor: em_ » 28 cze 2016, 14:06

Zawsze mnie zachwyca, jak operujesz przyrodą w swoich wierszach.
Mało komu tak dobrze to wychodzi.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Płanetnicy

#5 Post autor: eka » 29 cze 2016, 23:56

Wracam właśnie teraz do Płanetników, bo przed chwilą czytałam opowieść Skarania o Świętosławie w cyklach poetyckich. I kończąc zajmującą lekturę, pomyślałam o Twoim wierszu.
Strzybóg w Mieszkowych czasach pewnie jeszcze dla wielu był bogiem wiatru, a i bano się płanetników.
Tu i tam namiętność, tu i tam nasze piękne, nośne archaizmy.
Polszczyzna ma się dobrze. I wersy tutaj również.
:)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Płanetnicy

#6 Post autor: Alek Osiński » 30 cze 2016, 14:28

No właśnie, takich ładnych i nośnych mamy bogów,
a posiłkujemy się obcokrajowcami ;) :rosa:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Płanetnicy

#7 Post autor: Marcin Sztelak » 01 lip 2016, 13:58

Bardzo dobrze oddany klimat, przypomnienie nieco zapomnianej słowiańszczyzny. Klimatyczny, świetnie napisany wiersz.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Płanetnicy

#8 Post autor: eka » 01 lip 2016, 16:17

Alek Osiński pisze:No właśnie, takich ładnych i nośnych mamy bogów,
a posiłkujemy się obcokrajowcami ;) :rosa:
Masz coś do Sechmet :jez: , ale przecież ona z głową lwicy i wężem na głowie nie da rady dopaść Strzyboga.

:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Płanetnicy

#9 Post autor: lczerwosz » 01 lip 2016, 23:08

Wzrastałem z opowieściami o płanetnikach i dziwożonach. Właśnie tak było.

karolek

Re: Płanetnicy

#10 Post autor: karolek » 02 lip 2016, 2:28

Oryginalny klimat wiersza.
Kiedyś przyroda odgrywała ogromną rolę w wierzeniach ludzi, była im bardzo bliska, personifikowali ją, czcili, ale poprzez to, także doceniali jej szczególną rolę i wartość dla człowieka.


Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”