prawie
- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
prawie
nie umiem być
inaczej niż na pół kroku od ciebie
między nami rozwarta paszcza miasta
ściana płaczu rozpieszczonych dzieci
podniety panienek uprawiających shopping
klaksony zawsze spóźnionych
wszędzie
kurz wydeptanych zmęczonych płyt
grających wciąż te same stukoty
popędliwych mazurków
ciężkawych polonezów
między nami ptaków powietrzne tunele
ścieżki świetlne spragnionych ciem
wojny mrówek i wesela pszczół
w kaskadach rozsypanych czereśni
– rysy życiowych wędrówek
jesteś więc pół kroku ode mnie
a między nami
przestrzeń nie do pokonania
inaczej niż na pół kroku od ciebie
między nami rozwarta paszcza miasta
ściana płaczu rozpieszczonych dzieci
podniety panienek uprawiających shopping
klaksony zawsze spóźnionych
wszędzie
kurz wydeptanych zmęczonych płyt
grających wciąż te same stukoty
popędliwych mazurków
ciężkawych polonezów
między nami ptaków powietrzne tunele
ścieżki świetlne spragnionych ciem
wojny mrówek i wesela pszczół
w kaskadach rozsypanych czereśni
– rysy życiowych wędrówek
jesteś więc pół kroku ode mnie
a między nami
przestrzeń nie do pokonania
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: prawie
Główne przesłanie wiersza dobrze ujęte; to w istocie podobny
paradoks logiczny jak ten, w którym Achilles nigdy nie dogoni
żółwia i rzeczywiście im mniejsza odległość nas dzieli tym
jest trudniejsza do pokonania. Ładny wiersz, chociaż środkowym
dwóm strofom można od biedy zrzucić wyliczankowość,
a co za tym idzie, można to lubić lub nie, pewną monotonię,
co z drugiej strony nazywa się wyważenie i dojrzałość...
paradoks logiczny jak ten, w którym Achilles nigdy nie dogoni
żółwia i rzeczywiście im mniejsza odległość nas dzieli tym
jest trudniejsza do pokonania. Ładny wiersz, chociaż środkowym
dwóm strofom można od biedy zrzucić wyliczankowość,
a co za tym idzie, można to lubić lub nie, pewną monotonię,
co z drugiej strony nazywa się wyważenie i dojrzałość...

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: prawie
Ciekawy wiersz, z dominującą, aczkolwiek smutną puentą. Jak zwykle u Ciebie lirycznie i delikatnie. Jedynie tunele powietrzne ptaków bym zapisał, tak jak zapisano wychodzi dość karkołomna inwersja.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- ajw
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44
Re: prawie
Niby blisko a jednak daleko. Ładnie opowiedziane. Podoba mi się metaforyka wiersza 

- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: prawie
Dziękuję Wam serdecznie za opinie
To jest stary wiersz, więc tym bardziej cieszy to, że znalazł akceptację.
Alku, wiem, że można tekst uznać za wyliczankowy, ale taki był pomysł na niego - oprzeć go na nagromadzeniu wielości zjawisk, które choć z pozoru nic nie znaczą, to rodzą ten paradoks, o którym wspomniałeś
Marcinie, bardzo to fajne, gdy po jakimś czasie i pewnej ilości wierszy, jest się w stanie przypisać drugiej osobie cechy charakterystyczne dla jej pisania. To świadczy o tym, że ktoś zagląda, czyta i zatrzymuje na chwilę uwagę, a to jest przyjemne
Co do tej inwersji, to przyznaję, że nie zwróciłam na to uwagi. Masz rację, ale teraz zostawię już go w tej postaci.
Ajw - a mnie podoba mi się Twoja metaforyka, więc cieszę z pochwały
Serdeczne pozdrowienia !

Alku, wiem, że można tekst uznać za wyliczankowy, ale taki był pomysł na niego - oprzeć go na nagromadzeniu wielości zjawisk, które choć z pozoru nic nie znaczą, to rodzą ten paradoks, o którym wspomniałeś

Marcinie, bardzo to fajne, gdy po jakimś czasie i pewnej ilości wierszy, jest się w stanie przypisać drugiej osobie cechy charakterystyczne dla jej pisania. To świadczy o tym, że ktoś zagląda, czyta i zatrzymuje na chwilę uwagę, a to jest przyjemne

Co do tej inwersji, to przyznaję, że nie zwróciłam na to uwagi. Masz rację, ale teraz zostawię już go w tej postaci.
Ajw - a mnie podoba mi się Twoja metaforyka, więc cieszę z pochwały

Serdeczne pozdrowienia !
Re: prawie
Interesujące, niebanalnie ujęte. Duża mała odległość. Emocjonalna bliskość może być między mieszkańcami dwóch kontynentów, którzy znają się tylko z Internetu, a może jej całkowicie brakować między ludźmi, którzy żyją ze sobą, ale jednak obok siebie, wtedy wszystko zdaje się ich dzielić.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: prawie
Witaj,
piękny, mądry, z ziarenkami gorczycy wiersz. Zderzenia dwóch odrębnych przestrzeni, w sumie nieprzenikalnych. Gorycz, ale i chęć zbliżenia. Oj, chyba niejeden mógłby , kontemplując go, powiedzieć: to jest także i mój wiersz...
h8
piękny, mądry, z ziarenkami gorczycy wiersz. Zderzenia dwóch odrębnych przestrzeni, w sumie nieprzenikalnych. Gorycz, ale i chęć zbliżenia. Oj, chyba niejeden mógłby , kontemplując go, powiedzieć: to jest także i mój wiersz...


h8
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: prawie
Jak zawsze pod Twoim wierszem zostawiam
tym razem za rysy życiowych wędrówek

tym razem za rysy życiowych wędrówek
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: prawie
Karolku, Henryku, Coobusie - bardzo dziękuję, że czytacie 
Pozdrawiam !

Pozdrawiam !
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: prawie
Czyli cały trywialny (ludzki) i nie- (czysta natura) świat między nimi.
Jak dla mnie trochę za dużo wyliczanki w tych wersach, Iza, sorry, tylko nie pogniewaj się.
Detal jest ważny, ale paradoks najlepiej ujmować w świetle niewielu elementów, bo rozmywa się w wielości unaocznień.

Jak dla mnie trochę za dużo wyliczanki w tych wersach, Iza, sorry, tylko nie pogniewaj się.
Detal jest ważny, ale paradoks najlepiej ujmować w świetle niewielu elementów, bo rozmywa się w wielości unaocznień.
