w korowodzie żałobnych szarf
milkną modlitwy
słońce błądzi martwymi alejami
przelicza dni lata krzyże
i przygarbione cienie
to czas zaklnie
na wieczność marmurowe kwiaty
nad człowiekiem górują epitafia
a wmurowane w pamięć
czarne wstęgi
jeszcze długo będą
kaleczyć
Orszak
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Orszak
Przerażająca nieuchronność końca.
Aż nie będzie nikogo, kto odczyta epitafia. I czarne wstęgi nie będą mogły kaleczyć.
Aż nie będzie nikogo, kto odczyta epitafia. I czarne wstęgi nie będą mogły kaleczyć.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Orszak
Ech życie, a potem już chyba nic
Ekuś dziękuję, że zajrzałaś

Ekuś dziękuję, że zajrzałaś

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Orszak
Podoba się zwłaszcza początek
ale bardziej czytam -"czas zaklina"
w trzeciej...
Pozdrawiam...
ale bardziej czytam -"czas zaklina"
w trzeciej...
Pozdrawiam...
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Orszak
Alku dziękuję za komentarz
Poprawiłam, pewnie masz rację.


Poprawiłam, pewnie masz rację.