nie mam gdzie usiąść

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

nie mam gdzie usiąść

#1 Post autor: Elunia » 12 paź 2016, 22:47

ściany mnie przygniatają
deszcz kapie przez dziurawy dach
nawet krzesło zgubiło nogę

jeszcze wczoraj były mocne
mury silne w znaczenie prawdy
bez żadnej skazy

wplatałam uśmiech w warkocze
zdobywając każdą chwilę
podrapanymi kolanami
ciszą pośród wąskich ścieżek

czasem gubiłam kokardę
tak dla pretekstu
by pobiec wolna od trosk z niewinnymi
myślami i gestem
posłuchać śpiewu samotnego słowika

zostały pokrzywione wspomnienia
pomarszczone twarze
tylko ciągle tak samo
korniki drążą tunele w starych drzwiach
Ostatnio zmieniony 12 paź 2016, 23:49 przez Elunia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: nie mam gdzie usiąść

#2 Post autor: Koleś » 12 paź 2016, 22:58

Fajny wiersz o przemijaniu z ładnymi przerzutniami i niegłupimi spostrzeżeniami. Niebanalna metaforyka jest oryginalna, ale też stosowana z umiarem, nie jest nachalna, nie przytłacza czytelnika. Czasami trudno to wypośrodkować, więc tym większe uznanie należy się autorce.
Ale żeby nie było tak słodko, to nie wszystkie metafory do mnie trafiają wplatanie uśmiechu w warkocze jest trochę oklepane, już to gdzieś czytałem i to nie raz. Podobnie zarośnięte ugory mi tu nie leżą, jakoś dziwacznie tu wyglądają.

Na pewno zaintrygowałaś mnie pierwszą strofą, masz mocne wejście. Później trochę to siada, ale ostatni wers jest świetny i bardzo obrazowy. Przyjmując skalę od 1 do 10, dałbym 7.
Pozdrawiam. :)
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: nie mam gdzie usiąść

#3 Post autor: Elunia » 12 paź 2016, 23:49

Ugory wywalone, warkocze zostają (są moje, nie oddam).
Dzięki za siedem. To komplement. :)

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: nie mam gdzie usiąść

#4 Post autor: Koleś » 12 paź 2016, 23:56

Ej, nie traktuj moich słów jak wyroczni, może komuś by się te ugory spodobały. :D
Ja tylko wyrażam swoje zdanie, co wcale nie znaczy, że muszę mieć rację.

Skoro ładnie Ci w warkoczach, to ich nie obcinaj. :D
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: nie mam gdzie usiąść

#5 Post autor: Elunia » 13 paź 2016, 0:04

Warkocze i wąskie ścieżki, to dzieciństwo. Ugory były zbędnie dopowiedziane. Czaiłam się na ich usunięcie już wcześniej.
Dzięki za odwiedziny :)

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: nie mam gdzie usiąść

#6 Post autor: Koleś » 13 paź 2016, 0:10

W takim razie, cieszę się, że pomogłem w podjęciu decyzji. :D

Cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: nie mam gdzie usiąść

#7 Post autor: Gloinnen » 13 paź 2016, 0:59

Elunia pisze:zdobywając każdą chwilę
podrapanymi kolanami
To jest dobry smaczek przywołujący na myśl dzieciństwo.

Jedyna rzecz, która mi się tak naprawdę podoba, jeśli chodzi o metaforykę.

A nie, jest jeszcze jedna.
Elunia pisze:tylko ciągle tak samo
korniki drążą tunele w starych drzwiach
Świetne te korniki, jako symbol ponadczasowości. Po pierwsze, stanowią swoisty, żywy i namacalny pomost pomiędzy "tu i teraz", a "dawno temu". Po drugie, dają poczucie bezpieczeństwa i stabilności, nawet, jeśli bardzo nikłe. Jednak to ważny punkt odniesienia, a również - w pewnych okolicznościach - klucz, pozwalający otworzyć bramę do przeszłości. No i jednak ich nieustanne drążenie to także znak dla człowieka, że nic tak naprawdę nie przemija. Cykliczność zjawisk nie zakłóca ciągłości trwania.
A z drugiej strony - ważna refleksja - to my się zmieniamy, a nie świat wokół nas. Wszelkie zmiany są pozorne, nawet, jeśli wydają nam się głębokie na pierwszy rzut oka.
To tak, jak z miastami-widmami, które bardzo szybko po opuszczeniu ich przez mieszkańców porasta bujna, agresywna roślinność. Natura jest wieczna.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Mms
Posty: 170
Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10

Re: nie mam gdzie usiąść

#8 Post autor: Mms » 13 paź 2016, 5:36

Korniki - czyż to nie my.Karmimy się życiem, dzień po dniu.
Któregoś dnia , padną i otworzą Przestrzeń.
Czy od nas zależy , z czego te drzwi?
Są ogromne i różnorodne. Możemy już od najmłodszych lat wybierać kąski zdrowe lub nie.
Te wybory zaprowadznie.do różnych Przestrzeni.
Pozdrawiam
Małgosia

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: nie mam gdzie usiąść

#9 Post autor: Elunia » 13 paź 2016, 18:10

Gloinnen, Mms - Dziękuję za tak ciepłe odebranie wiersza. :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: nie mam gdzie usiąść

#10 Post autor: anastazja » 14 paź 2016, 16:16

Elunia pisze:korniki drążą tunele w starych drzwiach
- no właśnie, tylko tyle zostaje po wspomnieniach. Bardzo podoba mi się ten wiersz, jest taki czysty, jak biała kartka. Pomimo niektórych wytartych fraz. I co z tego. Ważne są zawsze uczucia.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”