nie mam gdzie usiąść
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
nie mam gdzie usiąść
ściany mnie przygniatają
deszcz kapie przez dziurawy dach
nawet krzesło zgubiło nogę
jeszcze wczoraj były mocne
mury silne w znaczenie prawdy
bez żadnej skazy
wplatałam uśmiech w warkocze
zdobywając każdą chwilę
podrapanymi kolanami
ciszą pośród wąskich ścieżek
czasem gubiłam kokardę
tak dla pretekstu
by pobiec wolna od trosk z niewinnymi
myślami i gestem
posłuchać śpiewu samotnego słowika
zostały pokrzywione wspomnienia
pomarszczone twarze
tylko ciągle tak samo
korniki drążą tunele w starych drzwiach
deszcz kapie przez dziurawy dach
nawet krzesło zgubiło nogę
jeszcze wczoraj były mocne
mury silne w znaczenie prawdy
bez żadnej skazy
wplatałam uśmiech w warkocze
zdobywając każdą chwilę
podrapanymi kolanami
ciszą pośród wąskich ścieżek
czasem gubiłam kokardę
tak dla pretekstu
by pobiec wolna od trosk z niewinnymi
myślami i gestem
posłuchać śpiewu samotnego słowika
zostały pokrzywione wspomnienia
pomarszczone twarze
tylko ciągle tak samo
korniki drążą tunele w starych drzwiach
Ostatnio zmieniony 12 paź 2016, 23:49 przez Elunia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: nie mam gdzie usiąść
Fajny wiersz o przemijaniu z ładnymi przerzutniami i niegłupimi spostrzeżeniami. Niebanalna metaforyka jest oryginalna, ale też stosowana z umiarem, nie jest nachalna, nie przytłacza czytelnika. Czasami trudno to wypośrodkować, więc tym większe uznanie należy się autorce.
Ale żeby nie było tak słodko, to nie wszystkie metafory do mnie trafiają wplatanie uśmiechu w warkocze jest trochę oklepane, już to gdzieś czytałem i to nie raz. Podobnie zarośnięte ugory mi tu nie leżą, jakoś dziwacznie tu wyglądają.
Na pewno zaintrygowałaś mnie pierwszą strofą, masz mocne wejście. Później trochę to siada, ale ostatni wers jest świetny i bardzo obrazowy. Przyjmując skalę od 1 do 10, dałbym 7.
Pozdrawiam.
Ale żeby nie było tak słodko, to nie wszystkie metafory do mnie trafiają wplatanie uśmiechu w warkocze jest trochę oklepane, już to gdzieś czytałem i to nie raz. Podobnie zarośnięte ugory mi tu nie leżą, jakoś dziwacznie tu wyglądają.
Na pewno zaintrygowałaś mnie pierwszą strofą, masz mocne wejście. Później trochę to siada, ale ostatni wers jest świetny i bardzo obrazowy. Przyjmując skalę od 1 do 10, dałbym 7.
Pozdrawiam.

"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: nie mam gdzie usiąść
Ugory wywalone, warkocze zostają (są moje, nie oddam).
Dzięki za siedem. To komplement.
Dzięki za siedem. To komplement.

- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: nie mam gdzie usiąść
Ej, nie traktuj moich słów jak wyroczni, może komuś by się te ugory spodobały. 
Ja tylko wyrażam swoje zdanie, co wcale nie znaczy, że muszę mieć rację.
Skoro ładnie Ci w warkoczach, to ich nie obcinaj.

Ja tylko wyrażam swoje zdanie, co wcale nie znaczy, że muszę mieć rację.
Skoro ładnie Ci w warkoczach, to ich nie obcinaj.

"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: nie mam gdzie usiąść
Warkocze i wąskie ścieżki, to dzieciństwo. Ugory były zbędnie dopowiedziane. Czaiłam się na ich usunięcie już wcześniej.
Dzięki za odwiedziny
Dzięki za odwiedziny

- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: nie mam gdzie usiąść
W takim razie, cieszę się, że pomogłem w podjęciu decyzji. 
Cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam.

Cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: nie mam gdzie usiąść
To jest dobry smaczek przywołujący na myśl dzieciństwo.Elunia pisze:zdobywając każdą chwilę
podrapanymi kolanami
Jedyna rzecz, która mi się tak naprawdę podoba, jeśli chodzi o metaforykę.
A nie, jest jeszcze jedna.
Świetne te korniki, jako symbol ponadczasowości. Po pierwsze, stanowią swoisty, żywy i namacalny pomost pomiędzy "tu i teraz", a "dawno temu". Po drugie, dają poczucie bezpieczeństwa i stabilności, nawet, jeśli bardzo nikłe. Jednak to ważny punkt odniesienia, a również - w pewnych okolicznościach - klucz, pozwalający otworzyć bramę do przeszłości. No i jednak ich nieustanne drążenie to także znak dla człowieka, że nic tak naprawdę nie przemija. Cykliczność zjawisk nie zakłóca ciągłości trwania.Elunia pisze:tylko ciągle tak samo
korniki drążą tunele w starych drzwiach
A z drugiej strony - ważna refleksja - to my się zmieniamy, a nie świat wokół nas. Wszelkie zmiany są pozorne, nawet, jeśli wydają nam się głębokie na pierwszy rzut oka.
To tak, jak z miastami-widmami, które bardzo szybko po opuszczeniu ich przez mieszkańców porasta bujna, agresywna roślinność. Natura jest wieczna.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: nie mam gdzie usiąść
Korniki - czyż to nie my.Karmimy się życiem, dzień po dniu.
Któregoś dnia , padną i otworzą Przestrzeń.
Czy od nas zależy , z czego te drzwi?
Są ogromne i różnorodne. Możemy już od najmłodszych lat wybierać kąski zdrowe lub nie.
Te wybory zaprowadznie.do różnych Przestrzeni.
Pozdrawiam
Małgosia
Któregoś dnia , padną i otworzą Przestrzeń.
Czy od nas zależy , z czego te drzwi?
Są ogromne i różnorodne. Możemy już od najmłodszych lat wybierać kąski zdrowe lub nie.
Te wybory zaprowadznie.do różnych Przestrzeni.
Pozdrawiam
Małgosia
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: nie mam gdzie usiąść
Gloinnen, Mms - Dziękuję za tak ciepłe odebranie wiersza. 

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nie mam gdzie usiąść
- no właśnie, tylko tyle zostaje po wspomnieniach. Bardzo podoba mi się ten wiersz, jest taki czysty, jak biała kartka. Pomimo niektórych wytartych fraz. I co z tego. Ważne są zawsze uczucia.Elunia pisze:korniki drążą tunele w starych drzwiach
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"