babcia Irena
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
babcia Irena
dziadek do śmierci
pozostał w partyzantce
kury w konspiracji
znosiły jaja
na sukienczynę
albo nową szalinówkę
do zadowolenia potrzebował
sześciu rzeczy
na szczęście niejednocześnie
żyła w cieniu lasu
pomiędzy
amboną a kłusownikami
pozostał w partyzantce
kury w konspiracji
znosiły jaja
na sukienczynę
albo nową szalinówkę
do zadowolenia potrzebował
sześciu rzeczy
na szczęście niejednocześnie
żyła w cieniu lasu
pomiędzy
amboną a kłusownikami
Ostatnio zmieniony 21 paź 2016, 17:09 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: babcia Irena
Ciekawe użycie słów, które już nie często są powszechnie używane. To dobry zabieg - słowa komponują się z czasem do którego nawiązują. I to co najtrudniejsze chyba zawsze - przed ostatnią strofoidą jest pauza a z nią zerwanie. Osobiście wolę, kiedy zamiast pauzy jest zawsze coś co łączy tworząc kontynuację, czasem klamrę - pojawia się płynność. Pomimo tego niuansu czyta się dobrze, tekst jest spójny, zaciekawia. Pozdrawiam. Bartek 

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: babcia Irena
Spoko. Z mojej strony możesz się spodziewać zawsze komentarzy odnoszących się do techniki, formy, sposobu zastosowania słów, płynności, rytmiki, interpunkcji, ułożenia strofoid, rymu, większego lub mniejszego skłaniania do refleksji.witka pisze:dzięki
Nie daje komentarzy dotyczących:
- zmiany treści, bo to nie moje wiersze i uważam, że nikt nie ma prawa po swojemu narzucać w tej kwestii siebie.
- słodkopierdzących i nic nie wnoszących podpisów w stylu - ojej jak zawsze ładnie przesyłam kwiatka, piwko, domek czy cokolwiek innego
- wróżbiarstwa nie uprawiam też w stylu - widzę w tym wierszu zagubionego kogoś a może już odnalezionego a te drzewa to alegoria czegoś tam i temu podobne - każdy interpretacje powinien zachować dla samego siebie.

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: babcia Irena
Oszczędnie, wręcz lapidarnie, ale ze sporą porcją informacji.witka pisze:dziadek do śmierci
pozostał w partyzantce
kury w konspiracji
znosiły jaja
na sukienczynę
albo nową szalinówkę
do zadowolenia potrzebował
szesciu rzeczy
na szczęście niejednocześnie
żyła w cieniu lasu
pomiędzy
amboną a kłusownikami
Druga cząstka pozostawia czytelnika w głębokim niedosycie.
Bohaterka żyła w cieniu dziadka, stąd zapewne należny jej tytuł wiersza.

-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: babcia Irena
Witaj!
Ważna osoba w życiu peela.
Nie było jej lekko w życiu jako wdowie.
A jednak dzielna.Wspierała wnuka i walczyła o Życie.
Pozdrawiam
Ważna osoba w życiu peela.
Nie było jej lekko w życiu jako wdowie.
A jednak dzielna.Wspierała wnuka i walczyła o Życie.
Pozdrawiam
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: babcia Irena
Na forum istnieje dział pt. PORADNIK KOMENTATORA. Zapraszam tam, jeśli masz ochotę podyskutować o sztuce komentowania, zamiast uprawiać podobną autopromocję pod czyimś wierszem.barteczekm pisze:Spoko. Z mojej strony możesz się spodziewać zawsze komentarzy odnoszących się do techniki, formy, sposobu zastosowania słów, płynności, rytmiki, interpunkcji, ułożenia strofoid, rymu, większego lub mniejszego skłaniania do refleksji.
Nie daje komentarzy dotyczących:
- zmiany treści, bo to nie moje wiersze i uważam, że nikt nie ma prawa po swojemu narzucać w tej kwestii siebie.
- słodkopierdzących i nic nie wnoszących podpisów w stylu - ojej jak zawsze ładnie przesyłam kwiatka, piwko, domek czy cokolwiek innego
- wróżbiarstwa nie uprawiam też w stylu - widzę w tym wierszu zagubionego kogoś a może już odnalezionego a te drzewa to alegoria czegoś tam i temu podobne - każdy interpretacje powinien zachować dla samego siebie.![]()
W odpowiednim dziale jest miejsce na dyskusję programową, która może być ciekawa. Tutaj jedynie nadmienię, że zasadniczo każdy ma prawo komentować, jak mu się podoba, o ile nie atakuje personalnie Autora i stosuje się do podstawowych norm współżycia społecznego.
Gloinnen
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: babcia Irena
Przepraszam, ale wciąż drapie mnie w gardle. To po torsjach. Pewnie czymś się zatrułem.
A obiecywałem sobie nie czytać komentarzy, zanim sam nie skomentuję.
Babcia Irena.
I faktycznie, nie o dziadku ten wiersz. Dziadku, którego wojna i specyficzne, partyzanckie życie przemieniło w leśnego ludka.
Babcia Irena, sens życia i życie bez sensu. Spoiwo bohaterów.
Świetne zestawienie trzech różnych strof wiążących się ze sobą, ale opowiadających inne historie w tej jednej, prawdziwej.
A obiecywałem sobie nie czytać komentarzy, zanim sam nie skomentuję.
Babcia Irena.
I faktycznie, nie o dziadku ten wiersz. Dziadku, którego wojna i specyficzne, partyzanckie życie przemieniło w leśnego ludka.
Babcia Irena, sens życia i życie bez sensu. Spoiwo bohaterów.
Świetne zestawienie trzech różnych strof wiążących się ze sobą, ale opowiadających inne historie w tej jednej, prawdziwej.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: babcia Irena
Doskonały. Eka wyczerpała temat, zatem ja za szanowną Poprzedniczką
. Brawo.

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: babcia Irena
osobiście znałem takich ludzi. Już zanikają a wraz z nimi etos. Wiadomo jaki.witka pisze:żyła w cieniu lasu
pomiędzy
amboną a kłusownikami
Nie wiem, czy mój komentarz sprosta wymaganiom stawianych przez coraz bardziej wymagających użytkowników.