nauczyłem się pylenia słów miękkich i twardych
jak nielaktujące piersi
nieczułych po ostatnim wahaniu za dużo
nadkładania nadziei żeby prostować
ścieżki z tą kobietą
weszliśmy pod swoje powieki
jesteś do odsiedzenia na ławce
krótki sen dziecka kołysanka
słowa z których
nie zwalniają myśli
enklawa
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: enklawa
Metaforycznie, bardzo dobrze. Ale to u ciebie norma.
Masz swój własny, indywidualny sposób na metafory.
Oczywiście, mam obiekcje, co do niektórych sformułowań, ale to normalka, bo sam piszę, a styl i ogląd świata mam inny.
Nauczyłem się już, że nie można włazić z buciorami w intencje dobrego poety.
Nie chcę nawet interpretować, bo na szczęście dla poezji można znaleźć tu kilka dróg, którymi biegnie myśl czytelnika.
Choć zdawałoby się, że wiersz jest bardzo prosty w swojej lirycznej wymowie.
Wspomnienie o piersiach, w dodatku nielaktujących, pomimo zmyłki dotyczącej jędrności, nasuwa jednak myśl o matce.
Nie mogę wejść, i nawet nie chcę, do twojej głowy.
Enklawa pod powiekami.
Kołysanka.
Obietnice, oby nie bez pokrycia.
Dziecko.
Jest w każdym z nas, tylko że o tym nie pamiętamy, chyba że pochylamy się nad kołyską.
Z przyjemnością i pewną zadumą
Jerzy Edmund
Masz swój własny, indywidualny sposób na metafory.
Oczywiście, mam obiekcje, co do niektórych sformułowań, ale to normalka, bo sam piszę, a styl i ogląd świata mam inny.
Nauczyłem się już, że nie można włazić z buciorami w intencje dobrego poety.
Nie chcę nawet interpretować, bo na szczęście dla poezji można znaleźć tu kilka dróg, którymi biegnie myśl czytelnika.
Choć zdawałoby się, że wiersz jest bardzo prosty w swojej lirycznej wymowie.
Wspomnienie o piersiach, w dodatku nielaktujących, pomimo zmyłki dotyczącej jędrności, nasuwa jednak myśl o matce.
Nie mogę wejść, i nawet nie chcę, do twojej głowy.
Enklawa pod powiekami.
Kołysanka.
Obietnice, oby nie bez pokrycia.
Dziecko.
Jest w każdym z nas, tylko że o tym nie pamiętamy, chyba że pochylamy się nad kołyską.
Z przyjemnością i pewną zadumą
Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: enklawa
Dzięki - jeszcze popracuję nad tekstem.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: enklawa
Witaj,
uważam, że to ciekawy tekst - do mnie on w każdym razie przemawia. Masz w wersie " nadkładania nadziei zeby prostować" " ż" ujedzone z kropki ( w wyrazie " żeby").
h8
uważam, że to ciekawy tekst - do mnie on w każdym razie przemawia. Masz w wersie " nadkładania nadziei zeby prostować" " ż" ujedzone z kropki ( w wyrazie " żeby").
h8