piżama

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

piżama

#1 Post autor: point of view » 04 lis 2016, 21:30

zaczyna się od tego że
zaczynasz rozumieć chwile
które utłukłeś kapciem jak muchy na ścianie
potem już bezstresowo pijesz herbatę z brudnej szklanki
wykręcasz żarówki z półpiętra by czytać nocami
przestajesz myć ręce wychodząc z toalety
chodzisz w piżamie cały dzień
kiedy księżyc przyspiesza
sikasz do zlewu bo bliżej
gdy zwlekają twoją historię z wersalki
składasz się już tylko z dwóch dat
i przyklejonej do ciała piżamy

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: piżama

#2 Post autor: alchemik » 04 lis 2016, 21:57

Świetnie, o abnegacji.
Są różne jej rodzaje.

Ty piszesz o takiej, która wynika ze zwrócenia się do wewnątrz, z różnych względów.
Tu jednak, nie o depresję chyba chodzi, a o pomylenie światów - zewnętrznego i wewnętrznego.
Utłuczone chwile, to głównie spychanie do niepamięci przeżyć traumatycznych.
Łatwiej jest jest zapadać się w siebie, niż wyciągać wnioski i walczyć, zmieniać.
Piżama lub dres są doskonałym tego symbolem.

Niezłe epitafium dla nikogo.
Przejmujące, bo po części zawsze można odnaleźć tam siebie.

Z przyjemnością, pomniejszoną o dreszcz.
Niemniej to kubełek zimnej wody na łeb dla artystów cierpiących na wysypkę rzeczywistości, poetów z Bożej Łaski.

Pozdrawiam

Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Stella

Re: piżama

#3 Post autor: Stella » 04 lis 2016, 22:29

Rewelacyjny utwór. Nieprzeciętny. Doskonale ująłeś tę swoistą, jak to już ujął Alchemik, abnegację.
Ja jednak te "utłuczone chwile" postrzegam nie jako zepchnięte gdzieś w zakamarki traumatyczne momenty, ale jako czas stracony. To godziny, dni, a wreszcie całe miesiące zabite marazmem, brakiem jakiegokolwiek progresu, czy to w rozwoju duchowym, czy czysto materialnym, a "qui non proficit, deficit" i to się niestety w życiu sprawdza.
Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”