opady
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
opady
otrząsam wiersze
krople niech pozostaną na rododendronach
iglakach i podstępnej maciejce
ot zwykły deszcz jeszcze jeden meteoryt
zmierza ku ziemi uwolniony żar
z papierosa
z inspiracji Podwórkowiec
krople niech pozostaną na rododendronach
iglakach i podstępnej maciejce
ot zwykły deszcz jeszcze jeden meteoryt
zmierza ku ziemi uwolniony żar
z papierosa
z inspiracji Podwórkowiec
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: opady
No pewnie.
Ja zawsze za dużo kombinuję.
Ja zawsze za dużo kombinuję.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: opady
Fakt 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: opady
Druga Ewa
Et tu Brute...
Ale macie rację, niespecjalnie nadaję się do szczerych bezpośredniością okruchów.
Et tu Brute...
Ale macie rację, niespecjalnie nadaję się do szczerych bezpośredniością okruchów.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: opady
W końcu zjawił się facet i natychmiast odczytał clou.witka pisze:Z grządek maciejki wychodzą dziewczyny.
Odurzające, pachnące, uwodzicielskie.
Chyba żeby nikt nie zapomniał, że ja tu jestem najważniejszy, Dorotko.tabakiera pisze:A po co słowo "mojego"?
Oj, lubię to twoje czepialstwo do szczegółów.
A więc uważasz, że to niepotrzebne dopowiedzenie?
Tylko widzisz, w tym akurat wierszyku, to ja, osobiście, jestem podmiotem.
Czego nie omieszkałem podkreślić.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: opady
Ja też usunęłabym "mojego", a poza tym mi się podoba ten wiersz.
Po pierwsze, deszcz wskazany jako źródło poetyckiej inspiracji - w całkiem ciekawej metaforze.
Po drugie - Twój ogród wspaniale pachnie i drażni zmysły, zwłaszcza ta maciejka...
Po trzecie - interesująca analogia do deszczu meteorytów. Obrazowo ujęta poprzez porównanie do żaru z papierosa.
Zderzasz dwie rzeczywistości - tę górnolotną i tę przyziemną. Tę kosmiczną i tę ludzką. A oba wymiary łączy właśnie deszcz, przede wszystkim jako źródło nadziei. Życiodajny dla ogrodu, ale też obdarzony mocą spełniania ludzkich życzeń, jak w noc spadających gwiazd. Z tym, że na końcu przychodzi do głowy peela gorzka konkluzja, że to był tylko rozbłysk. Magiczna chwila w myślach. Krótkie wrażenie, spotęgowane zapachem mokrych po ulewie roślin.
Świat na chwilę zapukał do okna i już go nie ma.
Pozdrawiam,
Glo.
Po pierwsze, deszcz wskazany jako źródło poetyckiej inspiracji - w całkiem ciekawej metaforze.
Po drugie - Twój ogród wspaniale pachnie i drażni zmysły, zwłaszcza ta maciejka...
Po trzecie - interesująca analogia do deszczu meteorytów. Obrazowo ujęta poprzez porównanie do żaru z papierosa.
Zderzasz dwie rzeczywistości - tę górnolotną i tę przyziemną. Tę kosmiczną i tę ludzką. A oba wymiary łączy właśnie deszcz, przede wszystkim jako źródło nadziei. Życiodajny dla ogrodu, ale też obdarzony mocą spełniania ludzkich życzeń, jak w noc spadających gwiazd. Z tym, że na końcu przychodzi do głowy peela gorzka konkluzja, że to był tylko rozbłysk. Magiczna chwila w myślach. Krótkie wrażenie, spotęgowane zapachem mokrych po ulewie roślin.
Świat na chwilę zapukał do okna i już go nie ma.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: opady
Dałem się przekonąć przez Ciebie, Glo, co do usunięcia tego nieszczęsnego zaimka dzierżawczego.
Jednak, właśnie dla tej magicznej chwili, nie tylko czegoś się pozbyłem, ale również coś dodałem.
Życzenia których spełnienia pragniemy przy spadających gwiazdach, to również swojego rodzaju uwalnianie tych pragnień, maskowanych, bądź skrywanych głęboko.
Dziękuję, Glo
Jerzy
Jednak, właśnie dla tej magicznej chwili, nie tylko czegoś się pozbyłem, ale również coś dodałem.
Życzenia których spełnienia pragniemy przy spadających gwiazdach, to również swojego rodzaju uwalnianie tych pragnień, maskowanych, bądź skrywanych głęboko.
Dziękuję, Glo
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl