z orszaku ślubnego

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

z orszaku ślubnego

#1 Post autor: witka » 21 lis 2016, 9:03

w strumieniu korytarza rozpryskiwaliśmy się
na boki płotki i leszcze

twarze mieli nieznoszone od ślubu
na jej jeden krok drobił swoje jak chleb
raczkował do oczu
tramwajem powrócili na emerytury

przycumowanym do smug na szpitalnych szybach
kobietom zawsze więcej się wlewa przez port
pomyślałem
a kij to w okno niech ma dwa końce

ulubiona herbata bez komentarza
podana na podejrzanym makijażu żony

promieniowanie
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 7:50 przez witka, łącznie zmieniany 6 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: z orszaku ślubnego

#2 Post autor: Alek Osiński » 21 lis 2016, 16:05

Dwie pierwsze strofy łykam - udany jak dla mnie obraz,
ale później wydaje mi się jakby wiersz chciał poruszyć
za dużo tematów naraz i robi się trochę misz-masz,

a chyba nie da się udanie opowiedzieć całego życia, tak
za jednym zamachem, a może się da... ;)

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: z orszaku ślubnego

#3 Post autor: witka » 21 lis 2016, 16:09

:myśli: różnie, tak to bywa z leszczami i płotkami, branie było- dzięki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”