Wciąż rozmawiam

[Elunia]

kolejna kawa budzi wspomnienia
odpoczywają
pod wieczkiem drewnianego pudełka

potrzebuję jeszcze zapachu goździków
w grzanym winie
by uzupełnić tło

klepsydra pomału przesypuje wieczory
mokrych oczu

[witka]

Jak mi się podoba ta miniatura !
Aż ( wybacz ) nie oparłem się pogrzebaniu w niej



kolejna kawa budzi wspomnienia
odpoczywajace
pod wieczkiem drewnianego pudełka

tylko dla mnie zabite zapachem goździków
w grzanym winie

wieczory mokrych oczu
przesącza lejek klepsydry

[Alek Osiński]

Mi się podoba takie przesycone zapachem goździków przesłanie,
chociaż też raczej czytam bez ostatniego wersu.
"klepsydra pomału przesypuje wieczory"
wydaje mi się osobiście lepszą puentą

[Elunia]

Jak mi się podoba ta miniatura !
Aż ( wybacz ) nie oparłem się pogrzebaniu w niej

Ładnie "pogrzebałeś" hihi w moim wierszyku. Lubię jak ktoś bawi się moim tekstem, bo to oznacza, że treść trafiła.
Dziękuję

czytam bez ostatniego wersu.

Dziękuję za odwiedziny. Chcesz zabrać mi mokre oczy hihihi Mogę nie pisać, a i tak są mokre.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

[eka]

kolejna kawa budzi wspomnienia
odpoczywajace
pod wieczkiem drewnianego pudełka

A gdyby zamienić imiesłów na czasownik odpoczywają?
Jeśli jednak ta forma ma zostać, trzeba dorobić ogonek ; )

[Elunia]

No i czasem ogonek się zgubi hihi.
Naprawione dzięki eka