Płonące wróble Haralda
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Płonące wróble Haralda
Siedzisz pod murami, wodzu, i nic.
Miasto niezdobyte, ruszać pora.
Chcemy walczyć.
Fortyfikacje, bastiony, blanki,
to prawdziwa twierdza - roccaforte.
Nie wykruszą jej nasze trebusze.
Bracia Waregowie, nie wystarczy
wasze męstwo.
Spójrzcie. Patrzę tam, gdzie za murami
w słomianych strzechach nocują ptaki,
przylatujące do nas o świcie.
To wskazówka.
Wyłapcie je. Ogniem naznaczone
powrócą wieczorem do swoich gniazd.
Rozumiecie?
Miasto ofiarą
skrzydlatych mieszkańców
zdobyte.
Miasto niezdobyte, ruszać pora.
Chcemy walczyć.
Fortyfikacje, bastiony, blanki,
to prawdziwa twierdza - roccaforte.
Nie wykruszą jej nasze trebusze.
Bracia Waregowie, nie wystarczy
wasze męstwo.
Spójrzcie. Patrzę tam, gdzie za murami
w słomianych strzechach nocują ptaki,
przylatujące do nas o świcie.
To wskazówka.
Wyłapcie je. Ogniem naznaczone
powrócą wieczorem do swoich gniazd.
Rozumiecie?
Miasto ofiarą
skrzydlatych mieszkańców
zdobyte.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Płonące wróble Haralda
Przypuszczam, że to kawałek historii, mądry kawałek. Świetny opis, jak baśń... bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Płonące wróble Haralda
witka pisze:podobaśka
jak miło
Elu, tak poszłaś dobrym tropem. Podczas moich ostatnich włoskich wojaży, usłyszałam tę niezwykłą historię. Myślę, że w dużej mierze autentyczną. Rzecz działa się na Sycylii w XI wieku. Harald to postać historyczna - późniejszy król Norwegii - Harald III Surowy.elka pisze:Przypuszczam, że to kawałek historii, mądry kawałek. Świetny opis, jak baśń... bardzo mi się podoba.
Ale, nie tylko to skłoniło mnie do napisania tego tekstu.
Starałam się potraktować tę historię także metaforycznie, znajdując odniesienia do naszych, współcześnie gnębiących nas problemów.
Dziękuję i pozdrawiam
L.
Re: Płonące wróble Haralda
I świetnie to Ci się udało tylko, że ja zafascynowana mądrością Haralda, nie zwróciłam na to uwagi. Współczesny Harald miałby i u nas co robić... tylko obawiam się, że tu i Salomon nie dałby rady...Lucile pisze: Starałam się potraktować tę historię także metaforycznie, znajdując odniesienia do naszych, współcześnie gnębiących nas problemów.
Miłego wieczoru, Lucynko.

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Płonące wróble Haralda
Ja nie gloryfikuję mądrości Haralda - był okrutnikiem, przecież poświecił życie niewinnych skrzydlatych istot. Zachował się jak Ulisses, tylko ten wprowadził do Troi drewnianego konia, a Harald, po wyłapaniu wróbli, kazał przywiązać im do nóżek płonące szczapy.
Wstrząsnęła mną ta historia.
A metafora do dzisiejszych czasów? - raczej myślałam o tym, co dzieje się w Europie.
I o indoktrynacji młodych umysłów.
Elu, Tobie również miłego wieczoru
L.
Wstrząsnęła mną ta historia.
A metafora do dzisiejszych czasów? - raczej myślałam o tym, co dzieje się w Europie.
I o indoktrynacji młodych umysłów.
Elu, Tobie również miłego wieczoru

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Płonące wróble Haralda
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Płonące wróble Haralda
Wiersz bardzo dobry. A Harald zwany też srogim, bezwzględnym i ostatnim wikingiem, faktycznie był okrutny, uczestniczył np. w najeździe na Polskę u boku Jarosława Kijowskiego. Do tego był b. wysoki ok 210 cm- na tamte czasy olbrzym. Ale te wróble to legenda, ówcześni kronikarze uwielbiali takie ozdobniki.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Płonące wróble Haralda
Lucile, ładny kawałek wiersza,
oczywiście na tak
oczywiście na tak
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Płonące wróble Haralda
Tak a propos szkoda wróbli (wiem, wiem - legenda) mówią, w każdej bajce jest szczypta prawdy.


