Jeszcze przez chwilę
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Jeszcze przez chwilę
lato zostawiło poranione kolana zdarte z przeszłości strachy
jakby przypadek odebrał wszystko co się śmiało w gęstwinie zielonego grochu
i kusiło pochylonym pniem jabłonki sprzed wojny
nie jest nam po drodze z tym wiecznym remontem
wyjeżdżamy osobno na betonowych ścianach zastygłe widoki
igiełki szronu w oddechu i milczenie osiadające plamami na szybach
zamarzają spojrzenia między nami są jak martwy język
ciepło przetrwało w środku zdania o świcie już nie będzie po nim nawet kropki
tylko wygnieciony fotel z nadzieja na ciało i cisza prężąca grzbiet
czas na starym zegarze w końcu się zatrzyma minuty posypią się pod nogi
czułość ukryta w zgięciach szarych skrzydeł zakołuje z dymem
i sfrunie razem ze stadem wróbli nie dotykając płomienia
jakby przypadek odebrał wszystko co się śmiało w gęstwinie zielonego grochu
i kusiło pochylonym pniem jabłonki sprzed wojny
nie jest nam po drodze z tym wiecznym remontem
wyjeżdżamy osobno na betonowych ścianach zastygłe widoki
igiełki szronu w oddechu i milczenie osiadające plamami na szybach
zamarzają spojrzenia między nami są jak martwy język
ciepło przetrwało w środku zdania o świcie już nie będzie po nim nawet kropki
tylko wygnieciony fotel z nadzieja na ciało i cisza prężąca grzbiet
czas na starym zegarze w końcu się zatrzyma minuty posypią się pod nogi
czułość ukryta w zgięciach szarych skrzydeł zakołuje z dymem
i sfrunie razem ze stadem wróbli nie dotykając płomienia
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Jeszcze przez chwilę
Bardzo ładne obrazowanie, mawo.
Pożegnanie chwil owocujących.
Czas przestawiający fundamenty, znaczenia, meble.
Jeżeli tylko w zimowym cyklu, to wciąż jest nadzieja na kolejny początek.
A może czas ostateczny, bez powtarzalności złudnej.
Kiedy pozostaje tylko nietrwała pamięć uczuć pod szarymi wróblimi skrzydełkami świadków godzin.
Jerzy Edmund
Pożegnanie chwil owocujących.
Czas przestawiający fundamenty, znaczenia, meble.
Jeżeli tylko w zimowym cyklu, to wciąż jest nadzieja na kolejny początek.
A może czas ostateczny, bez powtarzalności złudnej.
Kiedy pozostaje tylko nietrwała pamięć uczuć pod szarymi wróblimi skrzydełkami świadków godzin.
Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Jeszcze przez chwilę
Witaj,
wiersz bardzo plastyczny, widzi się " napisane" obrazy". Jest akcent przemijania, sygnały jakiegoś braku, czegoś co przepada w oczach, bez szansy odbudowy, ratunku albo powrotu.
Piszesz:" tylko wygnieciony fotel z nadzieja " - tutaj zjadło Ci " ą" - w wyrazie " nadzieją".
Wybór napisania tekstu bez znaków interpunkcyjnych - jak dla tego utworu - trafny!
h8
wiersz bardzo plastyczny, widzi się " napisane" obrazy". Jest akcent przemijania, sygnały jakiegoś braku, czegoś co przepada w oczach, bez szansy odbudowy, ratunku albo powrotu.
Piszesz:" tylko wygnieciony fotel z nadzieja " - tutaj zjadło Ci " ą" - w wyrazie " nadzieją".
Wybór napisania tekstu bez znaków interpunkcyjnych - jak dla tego utworu - trafny!

h8
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Jeszcze przez chwilę
Bardzo dziękuję.
Może odezwie się ktoś, komu się nie podoba. Zapraszam
Może odezwie się ktoś, komu się nie podoba. Zapraszam

Re: Jeszcze przez chwilę
Bardzo mi się nie podoba, że nie znalazłam niczego, do czego mogłabym się przyczepić i wrzucić trochę swoich mądrości, jednak ten wiersz broni się sam, przepięknymi metaforami. Podoba mi się oczywiście całość, ale urzekły mnie te strofy i je zabieram. Cudności.mawo pisze:Może odezwie się ktoś, komu się nie podoba. Zapraszam
Pozostawiammawo pisze:zamarzają spojrzenia między nami są jak martwy język
ciepło przetrwało w środku zdania o świcie już nie będzie po nim nawet kropki
tylko wygnieciony fotel z nadzieja na ciało i cisza prężąca grzbiet
czas na starym zegarze w końcu się zatrzyma minuty posypią się pod nogi
czułość ukryta w zgięciach szarych skrzydeł zakołuje z dymem
i sfrunie razem ze stadem wróbli nie dotykając płomienia

Pozdrawiam.elka.
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Jeszcze przez chwilę
Elu, dziękuję bardzo. Pozdrawiam
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Jeszcze przez chwilę
-mawo pisze:zamarzają spojrzenia między nami są jak martwy język
ciepło przetrwało w środku zdania o świcie już nie będzie po nim nawet kropki
tylko wygnieciony fotel z nadzieja na ciało i cisza prężąca grzbiet

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Jeszcze przez chwilę
mawo pisze:lato zostawiło poranione kolana zdarte z przeszłości strachy
jakby przypadek odebrał wszystko co się śmiało w gęstwinie zielonego grochu
i kusiło pochylonym pniem jabłonki sprzed wojny

- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Jeszcze przez chwilę
Anastazjo, Edwardzie, dziękuję.