żarliwość
żarliwość
jestem sama
rozdarta przez strach
na drobne kawałki
jedynie ciemność
podgląda mnie wieczorami
przez dziurkę od klucza
a ja tańczę
do upadłych ze znaczenia słów
błąkających się po podłodze
jak nocne mary
będę dopóki słońce
nie wypali atramentu
rozdarta przez strach
na drobne kawałki
jedynie ciemność
podgląda mnie wieczorami
przez dziurkę od klucza
a ja tańczę
do upadłych ze znaczenia słów
błąkających się po podłodze
jak nocne mary
będę dopóki słońce
nie wypali atramentu
Ostatnio zmieniony 19 lut 2017, 20:15 przez elka, łącznie zmieniany 5 razy.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: żarliwość
Bez "i" i "dopóki" 
Dodano -- 19 lut 2017, 11:31 --
Zamiast "nocy" - nocą. Unikniemy wtedy powtórzenia.

Dodano -- 19 lut 2017, 11:31 --
Zamiast "nocy" - nocą. Unikniemy wtedy powtórzenia.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
Re: żarliwość
Witaj Biegająca.
Dzięki za zwrócenie uwagi na powtórzenia, czasami tak jestem wpatrzona w swój tekst, że ślepnę z zachwytu...
Pozdrawiam.elka.
Dzięki za zwrócenie uwagi na powtórzenia, czasami tak jestem wpatrzona w swój tekst, że ślepnę z zachwytu...

Pozdrawiam.elka.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: żarliwość
Elu Kochana, ponownie zawędrowałam pod walentynkowy wiersz Stelli i wyłowiłam ten oto alchemiczny komentarz zielonej głowy na temat mojej działki opiniotwórczej, z którą, jak wynika z kontekstu, zgadzasz się:
Zatem natenczas ja - aby usatysfakcjonować Was oboje w snuciu teorii spiskowej – pozwól, że zamiast komentarza tylko pogłaszczę żarliwość Twoich wersów : DJej bezpośredniość i dziwny sposób oceny tekstów.
Czasem głaszcze takie gnioty, od których mnie mdli.
A potem wali bronią, którą skradła Zeusowi, w całkiem dobry wiersz.
Re: żarliwość
Zadziwiają mnie czasami ludzie, przykro, kiedy robią to ci, których lubię i szanuję, ale jak widać, życie pisze się innymi prawami niż te, w które wierzę.eka pisze:zamiast komentarza tylko pogłaszczę żarliwość Twoich wersów : D
Moc serdeczności.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: żarliwość
Mnie też jest bardzo przykro, że w moich opiniach dostrzegasz zakłamanie. Zatem w cytowanym powyżej fragmencie po prostu je umieściłam. Teraz Wasza krytyka jest uzasadniona.
Elu, ale nic to, na pewno się dogadamy : )
Dajmy sobie prawo do własnych opinii.
Pozdrawiam.
Elu, ale nic to, na pewno się dogadamy : )
Dajmy sobie prawo do własnych opinii.
Pozdrawiam.
Re: żarliwość
Na pewno. Tyle wojen za nami i jakoś przeżyłyśmy, więc damy sobie radę i z tymi, które przed nami...eka pisze:Elu, ale nic to, na pewno się dogadamy : )

Pozdrawiam

Re: żarliwość
trafia do mnie. Jako rozwiniecie komentarza jeszcze cos co kiedyś skrobnęłam:
Jeszcze dźwięki klawiszy,
które ciszę darły
i bezgłos zamieniały
w stukot. Zatem słyszę!
A skoro słyszę, żyję! -
ożywia mnie stukot.
Pozdrawiam, elka
Jeszcze dźwięki klawiszy,
które ciszę darły
i bezgłos zamieniały
w stukot. Zatem słyszę!
A skoro słyszę, żyję! -
ożywia mnie stukot.
Pozdrawiam, elka

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: żarliwość
modlę się do słów bez znaczenia
moje brylanty rozsypane po podłodze
myśli jednej nocy będą błądzić
jak nocne mary aż zwiędną o świcie
moje brylanty rozsypane po podłodze
myśli jednej nocy będą błądzić
jak nocne mary aż zwiędną o świcie
Re: żarliwość
Piękniejszych komentarzy, nie można sobie nawet wymarzyć, aż się ich bałam dotknąć zwyczajnym słowem.
Elu, Leszku, bardzo Wam dziękuję.
Pozdrawiam.elka.
Elu, Leszku, bardzo Wam dziękuję.
Pozdrawiam.elka.
