erotyk jak klapsa

[Gruszka]

niech będzie soczysty
wgryzę się w miąższ
spłynie po brodzie

strużki na dłoniach
wargi lepkie od soku
siódme niebo w gębie
pełnej podniebiennych
zmiękczeń


tylko nie mów że niebieskie migdały

to pestka

-------------------------
Po zmianie z podziękowaniami dla Lczerwosz

niech będzie soczysty
wgryzę się w miąższ
spłynie po brodzie

strużki na dłoniach
wargi lepkie od soku
siódme niebo w gębie

pełnej podniebiennych
zmiękczeń
tylko nie mów

że niebieskie migdały
to pestka

[witka]

Fajne, bardzo fajne.
Kiedyś wchodząc w kobietę rzekłem Niebo w gębie.
Pracuję nad innym okresleniem.

[biegnąca po fali]

Druga strofa ciut odstaje. Przypomina wyliczankę. No i to siódme niebo...

Ale co ja tam wiem.

[elka]

Witaj Gruszeczko.

Kieruję się zawsze własnym zdaniem, ale dzisiaj nie sposób mi, nie zgodzić się z Biegnącą. Myślę, że warto nad tym popracować.

Pozdrawiam.elka.

[Gruszka]

Dziękuję Wam za uwagi. Powinnam napisac, że rozważe, ale tak naprawdę...
Lubie te niebiekie migdały - ten związek frazeologiczny funkcjonuje w języku potocznym, ale to nie znaczy że nie można obsadzić w kontekście, na którym opiera sie tekst? I wg mnie ten migdał zestawiony z pestka też sie komponuje

Ale dzięki za szczere opinie. Zawsze bacznie je analizuje i wyciągam wnioski, choć czasem na przyszłość.

[biegnąca po fali]

Elu, to Twój wiersz i to Ty decydujesz, a my jesteśmy tu po to, by pomarudzić.

[Gruszka]

Bardzo dziękuję za to "marudzenie" - naprawdę wyciągam wnioski

[em_]

Puenta super

[lczerwosz]

to pestka

jądro znaczy
stąd tytuł?

niech będzie soczysty
wgryzę się w miąższ
spłynie po brodzie

strużki na dłoniach
wargi lepkie od soku
siódme niebo w gębie

pełnej podniebiennych
zmiękczeń
tylko nie mów

że niebieskie migdały
to pestka

?

[jaguar]

)Ciekawie