Poczekalnja *
z sufitu krople. Stali
patrzyli jak ulatuję hen
odpływam od przystani
kroki wyciszone piaskiem
kilka przekleństw
obsuwających się ze skarpą
kilka ról w zamkniętym teatrze
grożącym zawaleniem, jak Bóg
pada deszcz, później przestanie
upadł mi sens, na przywitanie
ukłon i gest, stłuczonych czół
obdukcja, rozmów obstrukcja
relacji piętra, a winda zawsze zacina się
w pół do czwartej
nie poeta pisze wiersz
o okno krople dobijają
dobijają mnie o zrozumienie
o zarozumienie odbijają
by spływać wraz z brudem
i nie ma kropli
podołki pełne
przez palce przesuwane paciorki pacierzy
płaczę, to samotne
to nie smutne, normalne - raczej
niedożywione marzenia
poszczę długo
pokutuję, za co, dla kogo
dla bezznaczenia?
świeczka w kielichu kopci
przez takie szkiełka można patrzeć
na słońce nawet, nawet na słońce
Poczekalnja *
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Poczekalnja *
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Poczekalnja *
Rymy wewnętrzne i zewnętrzne, gra przerzutniami - rytm miejscami idealny do recytacji.
Stylistycznie zmienny.
Najbardziej podoba się przerzutnia podkreślona, mam nadzieję, że nie jest przypadkowa, bo liryczna bardzo.
kilka ról w zamkniętym teatrze
grożącym zawaleniem, jak Bóg
pada deszcz, później przestanie
upadł mi sens,
------------
Tytuł wkurza, (...n )ja - wpisane?
Stylistycznie zmienny.
Najbardziej podoba się przerzutnia podkreślona, mam nadzieję, że nie jest przypadkowa, bo liryczna bardzo.
kilka ról w zamkniętym teatrze
grożącym zawaleniem, jak Bóg
pada deszcz, później przestanie
upadł mi sens,
------------
Tytuł wkurza, (...n )ja - wpisane?
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Re: Poczekalnja *
A jeżeli byłaby przypadkowa? byłaby gorsza przez powstanie w nieświadomości?
Jeśli za mocno mieszam style i wychodzi z tego niezbyt smaczny koktajl to przepraszam. Tytuł jest hm, z powodu trzech pierwszych wersów, to tylko wspomnienie. Punkt czekania na siebie jako tytuł jakoś mnie nie przekonuje
Jeśli za mocno mieszam style i wychodzi z tego niezbyt smaczny koktajl to przepraszam. Tytuł jest hm, z powodu trzech pierwszych wersów, to tylko wspomnienie. Punkt czekania na siebie jako tytuł jakoś mnie nie przekonuje
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Poczekalnja *
Gorsze nie, słabsze w sensie odpowiedzialności (aktywności) podmiotu, czy potrafi pomyśleć to, co język układa, wypowiada.
Świadomość wszak to nasze indywidualne dzieło.
Nie neguję również wagi tego, co wypływa z przypadku (nieświadomie).
Chyba dobrze, że nieświadomość zamienia się w świadomość, prawda?
Na pewno wiesz, dlaczego tak zapisałeś tytuł.
Ale ja nie znajduję związku z początkiem wiersza, mea culpa.
Świadomość wszak to nasze indywidualne dzieło.
Nie neguję również wagi tego, co wypływa z przypadku (nieświadomie).
Chyba dobrze, że nieświadomość zamienia się w świadomość, prawda?
Na pewno wiesz, dlaczego tak zapisałeś tytuł.
Ale ja nie znajduję związku z początkiem wiersza, mea culpa.
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Re: Poczekalnja *
tylko taki to związek, zapominam często że nie publikuje dla siebie, przepraszam.
poczekalnja
nikły byt w przestrzeni między łóżkami
ty tu, on tam a po środku Sali
lęk że lek to tylko szept
a jak na złość wszyscy rozkrzyczani
ma twarz w poranny deszcz
z sufitu krople. stali
patrzyli jak ulatuję hen
odpływam od przystani
znikł ból, świadomość też
w powietrzu rozedrgany
motyli śpiew
który w teorii Ktoś obalił
Dnia 24 kwietnia 2009 r.
poczekalnja
nikły byt w przestrzeni między łóżkami
ty tu, on tam a po środku Sali
lęk że lek to tylko szept
a jak na złość wszyscy rozkrzyczani
ma twarz w poranny deszcz
z sufitu krople. stali
patrzyli jak ulatuję hen
odpływam od przystani
znikł ból, świadomość też
w powietrzu rozedrgany
motyli śpiew
który w teorii Ktoś obalił
Dnia 24 kwietnia 2009 r.
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki