po prawdzie

[elka]

lubię tańczyć
jednak nie wtedy
gdy słyszę fałszywe tony

krzyczę głośno
przed złamaniem kręgosłupa
lecz słowa jak piasek
przelatują przez palce

omijam splecionych pajęczyną
wzajemnej adoracji
i schodzę z parkietu

ktoś szepce mi do ucha
o Ela straciłaś przyjaciela
chyba nie wie
że prawdziwa przyjaźń
nigdy się nie odwraca

[Gruszka]

Bardzo gorzka wymowa Twojego wiersza, elka.
Tekst jest sugestywny.
Pozdrawiam

[bartosia]

Elka - i to jest to!
Od poczatku do konca.

Dziekuje.



Pozwol mi zabrac, zebym mogla od czasu do czasu wzmocnic moj kregoslup.

[alchemik]

O, Ela, Ty nie odwracaj się plecami,
choć przyjaźń nigdy tak nie robi,
to przecież sami to robimy sobie,
k***a, sami.

Jerzyk

[witka]

po prawdzie

[elka]

Bardzo gorzka wymowa Twojego wiersza, elka.

A jakoś tak mnie naszło...

Pozwol mi zabrac, zebym mogla od czasu do czasu wzmocnic moj kregoslup.

O kręgosłup trzeba dbać, zabieraj Bartosiu.

O, Ela, Ty nie odwracaj się plecami,
choć przyjaźń nigdy tak nie robi,
to przecież sami to robimy sobie,
k***a, sami.

Nie wiem, Jerzy, co Ty sobie sam robisz i chyba nie będę pytała... po prawdzie.

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Pozdrawiam.elka.

[Stella]

Podoba mi się ten wiersz. Zwłaszcza druga strofa, sugestywna i mocna.

[Janusz Wolański]

krzyczę głośno
przed złamaniem kręgosłupa
lecz słowa jak piasek
jednak nie wtedy
gdy słyszę fałszywe tony



serdecznie pozdrawiam))):-) kierowniczkę

[elka]

Dziękuję kierowniku, jednak pozostanę przy swoim zdaniu.

Stella, wystawiaj, zamiast tylko komentować. Co Ty sobie myślisz?

Pozdrawiam.elka.

[biegnąca po fali]

Nie tym razem, elko