Sen przychodzi za późno. W ciemności rosną pisklęta,
a dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.
Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie
usuwa rekwizyty, aż w końcu pozostaje
płachta błękitu bez szarego nadruku skrzydeł.
Lubię minimalizm, wystarcza mi żarówka
zamiast żyrandola, pocałunek w łazience
zamiast strugi wody i milczenie pożółkłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.
Niech mnożą się, mieszają horyzonty,
wyprężone jak strzały, odprawiają jarmarczne
nabożeństwo.
Gdzieś znowu płonie miasto,znowu umiera miasto,
ptaki zrzucają pióra, ty strzepujesz pyłek,
pożerasz oczami ledwo uwypuklone piersi
i ślinisz palec, by przewrócić kartkę.
Ptasi widnokrąg
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Ptasi widnokrąg
Gdzieś na kuli ziemskiej rżną się,
prowincjonalnie, pod pierzyną.
prowincjonalnie, pod pierzyną.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Ptasi widnokrąg
Piękny, Małgorzato.
Tylko ten pierwszy wers w ostatniej strofie...
Osobiście, zdecydowałabym się na jedną opcję.
Pozdrawiam

Tylko ten pierwszy wers w ostatniej strofie...
Osobiście, zdecydowałabym się na jedną opcję.
Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Ptasi widnokrąg
Dziękuję, Ewo. To celowe powtórzenie, ale... zastanowię się. 
Witka, kto jest autorem tego tekstu?

Witka, kto jest autorem tego tekstu?
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Ptasi widnokrąg
Jakiś pacyfista po inicjacji.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Ptasi widnokrąg
No to przynajmniej to się zgadza - też jestem pacyfistką po inicjacji.